PLN - Polski złoty
CHF
4,48
piątek, 29 marca, 2024

Banki mają w POLSCE rekordowe zyski, ale chcą UNIKNĄĆ odpowiedzialności za kredyty we frankach – dlaczego?

Od kiedy stało się jasne, że banki nie mogą liczyć na zatrzymanie fali pozwów frankowych, sektor zaczął przekonywać opinię publiczną, że nie stać go na rozliczenie z kredytobiorcami po masowym unieważnieniu umów. Bankom wtóruje KNF, która podaje, że koszt samej sankcji darmowego kredytu może wynieść ponad 100 mld zł. Czy banki naprawdę nie mają pieniędzy, by pokryć koszty ryzyka prawnego niesionego wadliwymi umowami? Ciężko w to uwierzyć, analizując raporty kwartalne czołowych podmiotów na rynku. Wiele z nich w okresie styczeń – marzec 2023 roku odniosło rekordowo wysokie zyski. Jak to się ma do zapewnień, że banki przypłacą frankowe rozliczenia bankructwem?

  • Największe polskie banki giełdowe zakończyły I kwartał br. z nadspodziewanie wysokimi zyskami. Dodatnie wyniki udało się wypracować mimo dowiązywania rezerw na ryzyko prawne kredytów frankowych
  • Bank Pekao S.A. zarobił w I kwartale 1,44 mld zł netto, czyli o 59 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wynik banku był o 11 proc. lepszy niż prognozowali eksperci
  • Zadowolony z rezultatu finansowego może być również Millennium Bank, który I kwartał minionego roku zakończył ze stratą, zaś w tym roku zanotował zysk na poziomie 252 mln zł
  • Uwikłany w kredyty frankowe mBank ma powody do radości: pierwszy kwartał zakończył z rekordowym przychodem na poziomie 2,5 mld zł. Zysk banku za ten okres to 143 mln zł netto
  • Narzekać na swoją sytuację nie może też Santander Bank Polska – podmiot zanotował 1,19 mld zł zysku netto, co jest wynikiem lepszym o 24 proc. niż rok wcześniej.

Banki zarabiają krocie na odsetkach kredytów, ale są zbyt biedne na rozliczenia z frankowiczami?

Zauważalne spowolnienie gospodarcze, galopująca inflacja, niepewność dotycząca sytuacji na światowych rynkach surowców energetycznych – to aktualnie główne zmartwienia Polaków. Wiele branż odczuwa pierwsze oznaki nadciągającego kryzysu. Ale nie sektor bankowy. Ten ma się świetnie.

Wysokie stopy procentowe, a co za tym idzie wysoki WIBOR generują dla banków rekordowe zyski. Widać to po kolejnych sprawozdaniach finansowych, które są publikowane w sieci. Znane są już wyniki większości giełdowych banków za I kwartał br. Niektóre zaskakują, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę kontekst frankowy. Od miesięcy frankowicze są zasypywani informacjami o tarapatach sektora bankowego, o tym, że potężne koszty rozliczenia z kredytobiorcami będące skutkiem masowych unieważnień umów uderzają w kapitały własne tych podmiotów.

KNF kreśli nawet wizję upadłości jednego lub kilku podmiotów, jeśli sankcja darmowego kredytu upowszechniłaby się jako dominujące rozwiązanie orzecznicze.

Tymczasem wyniki „wykręcane” przez największe banki w kraju imponują. I to mimo kosztów, jakie sektor ponosi w związku z zawiązywaniem kolejnych rezerw na ryzyka kredytów waloryzowanych kursem CHF.

Wśród „frankowych” banków najlepiej wypadają Pekao S.A. i Santander. Ten pierwszy w okresie styczeń – marzec 2023 roku zanotował zysk netto na poziomie ponad 1,44 mld zł, drugi z kolei wypracował wynik na poziomie 1,19 mld zł netto. Wynik odsetkowy Santandera za ten okres to 3,09 mld zł – o 2,4 proc. więcej niż prognozowali analitycy. Z kolei wynik odsetkowy Pekao S.A. za I kwartał wyniósł 2,77 mld zł.

To o 3 proc. więcej niż prognozy analityków. Warto dodać, że Pekao wskutek pokaźnych rezerw utworzonych w ubiegłym roku ma znakomite pokrycie nimi portfela kredytów frankowych – wynosi ono ponad 80 proc. W Santanderze ten parametr wciąż wymaga poprawy, dlatego bank księguje kolejne odpisy. W I kwartale wyniosły one 420 mln zł.

Najwięcej emocji wzbudzają wyniki Millennium Banku i mBanku, które są na podium pod względem ilości frankowych powództw, masowo też przegrywają spory sądowe. Ze sprawozdania mBanku wynika, że w I kwartale poniósł on prawomocną porażkę w przypadku 98,6 proc. zakończonych w tym okresie postępowań o franki.

W tym roku podmiot dowiązał już 808,5 mln zł rezerw i z pewnością nie powiedział w tym zakresie ostatniego słowa: bank kończy proponować ugody frankowiczom – ponad 99 proc. posiadaczy czynnych umów otrzymało już od mBanku ofertę konwersji kredytu na PLN. Skorzystano z niej jak dotąd tylko w przypadku 5050 umów.

Zysk netto mBanku za pierwszy kwartał br. wyniósł 142,8 mln zł – to mniej niż oczekiwali analitycy, jednak bank zrekompensował sobie to z nawiązką w przypadku wyniku odsetkowego, który był o 3 proc. wyższy niż prognozy ekspertów i wyniósł 2,09 mld zł.

Prezentacja dla inwestorów mBank – I kw. 2023 r.

Udany początek roku 2023 zaliczył także Millennium Bank – podmiot wykazał zysk netto na poziomie 252 mln zł i wynik odsetkowy w wysokości 1,26 mld zł. Dla porównania I kwartał 2022 roku Millennium zakończył ze stratą w wysokości 122 mln zł. Millennium Bank jest jednym z podmiotów, które do końca marca zawiązały pokaźne rezerwy na ryzyko hipotek w walutach obcych – w I kwartale br. zamknęły się one w kwocie 863,7 mln zł.

Raport finansowy Millennium Bank I Kwartał 2023

Rezerwy sektora bankowego utworzone z myślą o kredytach w CHF przekroczyły już 40 mld zł i zdaniem ekspertów banki będą musiały odpisać jeszcze drugie tyle, by rozliczyć się z kredytobiorcami i posprzątać skutki procederu frankowego. Biorąc pod uwagę gigantyczne wyniki odsetkowe banków i rosnące kapitały sektora, nie powinno to być problemem, zwłaszcza jeśli absorpcja kosztów będzie rozłożona w czasie.

Banki prawomocnie przegrywają w sądach i muszą oddać frankowiczom ogromne kwoty

Już niemal 99 proc. spraw o kredyty frankowe kończy się wygraną kredytobiorcy. Banki są zdecydowanie w defensywie, ale nie mają narzędzi, by skutecznie bronić się przed roszczeniami frankowiczów. Masowy charakter powództw powoduje, że sądy coraz lepiej orientują się w specyfice spraw frankowych, dzięki czemu są w stanie szybciej wydawać sprawiedliwe wyroki. Przykłady takich wyroków prezentujemy poniżej.

Frankowicze unieważniają umowę z PKO BP i zyskują 171 tys. zł

Do błyskawicznego prawomocnego unieważnienia umowy doszło w marcu w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Dnia 23 marca br. sąd oddalił apelację PKO BP w sprawie o kredyt hipoteczny „Własny kąt”, uruchomiony w 2005 roku. Decyzją Sądu Okręgowego z dnia 16 marca 2022 roku umowa została uznana za nieważną. Od pozwanego banku na rzecz kredytobiorców zasądzono 171.460,73 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. Wskutek odrzuconej apelacji wyrok jest już prawomocny.

Postępowanie apelacyjne od momentu doręczenia do Sądu II instancji apelacji PKO BP S.A. do wydania prawomocnego wyroku trwało 8 miesięcy, a całe postępowanie od samego początku do końca trwało zaledwie 11 miesięcy – co oznacza, że PRAWOMOCNY wyrok zapadł w iście rekordowym czasie. JEST to prawdopodobnie najszybciej wydany prawomocny wyrok, po przejściu II instancji w Warszawie.

Frankowiczów w postępowaniu przeciwko PKO BP reprezentowali adw. Jacek Sosnowski i adw. Tomasz Pietrusiak – Kancelaria Adwokacka Adwokat Jacek Sosnowski adwokaci i Radcowie Prawni.

Santander przegrywa w sprawie umowy dawnego Kredyt Banku

Oddaleniem apelacji Santander Banku Polska skończyła się sprawa o sygnaturze I ACa 1204/22, w której wyrok wydano 21 lutego 2023 roku. Bank apelował od wyroku wydanego przez Sąd Okręgowy w Legnicy z dnia 15 marca 2022 roku. Apelację oddalił Sąd Apelacyjny we Wrocławiu.

Tym samym kwestionowana umowa frankowa zawarta pierwotnie z Kredyt Bankiem, a w momencie pozwu obsługiwana przez Santander Bank Polska, jest już prawomocnie nieważna. Powodowie zyskali łącznie na unieważnieniu umowy ok. 391 tys. zł.

Postępowanie w II instancji trwało zaledwie 7 miesięcy, a w międzyczasie odbyła się tylko jedna rozprawa, na której obie strony jedynie podtrzymały swoje stanowiska. Całe postępowanie w obu instancjach trwało niecały rok. 

Pełnomocnikiem powodów w sprawie przeciwko Santanderowi był adw. Paweł Borowski.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Franknews.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach dla Frankowiczów. Odwiedź nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje! 

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze