Powszechnym rozwiązaniem, by zakupić własny wymarzony dom lub mieszkanie, jest zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Kredyty hipoteczne są atrakcyjne z tego względu, że są obciążone najkorzystniejszym oprocentowaniem, a okres spłaty kredytu może wynosić nawet 35-40 lat, problem pojawia się jednak wówczas, gdy kredyt nie zostanie jeszcze w całości spłacony, a jeden z kredytobiorców umrze.
Takie historie to niestety nie rzadkość, lecz samo życie, i choć taki rozwój wypadków zawsze powoduje szereg trudności dla spadkobierców kredytobiorcy oraz dla współkredytobiorcy, to jednak dla frankowiczów taka sytuacja może być szczególnie problematyczna.
Jak to jest z tym dziedziczeniem długów?
Zasady dziedziczenia ustawowego, czyli wówczas, gdy nie został sporządzony testament, opisane zostały w Kodeksie cywilnym. Przepisy w tym względzie stanowią natomiast, że prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób. W sytuacji więc, gdy kredytobiorcami było małżeństwo, które posiadało dzieci, wówczas po śmierci jednego z małżonków za spłatę kredytu będzie odpowiedzialny drugi z małżonków, lecz jego odpowiedzialność wzrośnie, gdyż po przyjęciu i podziale majątku spadkowego, będzie on odpowiedzialny nie tylko za swoją połowę zaciągniętego kredytu, lecz również w części w jakiej doszedł do dziedziczenia, natomiast za pozostałą część kredytu odpowiadają pozostali spadkobiercy, czyli w tym przypadku dzieci.
Przeczytaj Unieważnienie kredytu we frankach – Instrukcja dla frankowiczów.
Pamiętać ponadto należy, że do chwili przyjęcia spadku spadkobierca ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe tylko ze spadku, natomiast od chwili przyjęcia spadku ponosi odpowiedzialność za te długi z całego swego majątku. Po śmierci kredytobiorcy kredyt więc nie znika, lecz odpowiedzialność za jego spłatę zostaje podzielona pomiędzy wszystkich spadkobierców, kredyt powinien więc być nadal terminowo spłacany, a każdy ze spadkobierców może następnie pozwać bank z tytułu kredytu frankowego w części jaka przypadła mu ze spadku i w jakiej za kredyt odpowiada.
Zmiana umowy kredytowej
O śmierci kredytobiorcy musi oczywiście zostać poinformowany bank i pomimo tego, że kredyt nadal będzie terminowo spłacany, to bank może podjąć działania względem zawartej umowy kredytowej. W takiej bowiem sytuacji bank może ponownie przeliczyć zdolność kredytową współkredytobiorcy i spadkobierców, co może szczególnie przysporzyć kłopotów, gdy spadkobiercami są dzieci, które tak naprawdę zdolności nie posiadają, gdyż dla banku jedyną osobą zdolną do spłaty kredytu będzie współkredytobiorca, który może nie mieć wystarczającej zdolności kredytowej.
Bank może również wypowiedzieć zawartą umowę kredytu i zażądać natychmiastowej spłaty pozostałego zobowiązania, dlatego tak bardzo istotne jest by po śmierci kredytobiorcy kredyt nadal był terminowo spłacany, gdyż wówczas rośnie wiarygodność i zmniejsza się szansa, że umowa kredytu zostanie rozwiązana.
Śmierć kredytobiorcy po pozwaniu banku
Śmierć kredytobiorców w trakcie trwania procesu frankowego w sytuacji spadkobierców niewiele zmienia. Owszem, postępowanie sądowe przeciwko bankowi zostanie zawieszone do czasu, aż spadkobiercy spadek przyjmą, jednak po dopełnieniu formalności spadkowych, spadkobiercy mogą przystąpić do procesu i wówczas będzie się on toczyć dalej.
W przypadku, gdy pozew nie został złożony za życia kredytobiorcy, wówczas spadkobiercy mogą takie postępowania zainicjować i najlepiej by zrobili to wspólnie, gdyż wówczas roszczenie wobec banku zostanie wytoczone w całości.
Jak się zabezpieczyć na wypadek śmierci?
O zabezpieczenie w przypadku śmierci kredytobiorcy dba tak naprawdę bank, gdyż praktycznie każde udzielenie kredytu hipotecznego uzależnione jest od zawarcia przez kredytobiorców polisy na życie. Takie rozwiązanie ma przede wszystkim zabezpieczać interesy banku, jednak dla kredytobiorców również nie jest bez znaczenia, choć oczywiście należy zwrócić uwagę na kilka kwestii.
Sprawdź Jak wybrać kancelarię do sprawy kredytu frankowego?
W pierwszej kolejności zweryfikować należy kwotę ubezpieczenia, a więc czy wypłacone przez zakład ubezpieczeń pieniądze, w przypadku śmierci kredytobiorcy, wystarczą na pokrycie kredytu. Niestety, w przypadku kredytu frankowego suma ubezpieczenia zwykle nie wystarcza by w całości spłacić zaciągnięty kredyt, bo jak wiadomo kredyty frankowe żądzą się swoimi prawami, dlatego zawsze warto rozważyć by zawrzeć drugą umowę ubezpieczenia na życie i by w ten sposób zabezpieczyć kwotę, która pozwoli na spłatę kredytu.
Drugą bardzo istotną kwestią są warunki wypłaty ubezpieczenia. W przypadku każdej polisy ubezpieczeniowej zakład ubezpieczeń wskazuje kiedy pieniądze z ubezpieczenia zostaną wypłacone oraz kiedy nie ponosi odpowiedzialności, czyli kolokwialnie mówiąc, wskazuje sytuacje, których zaistnienie powoduje, że żaden środki z ubezpieczenia nie zostaną wypłacone. Z reguły jest tak, że zakład ubezpieczeń wypłaca wyższą kwotę za śmierć w określonych okolicznościach, np. gdy nastąpiła w związku z wypadkiem przy pracy, a nie ponosi odpowiedzialności, gdy śmierć nastąpiła w wyniku samobójstwa, dlatego bardzo ważna jest weryfikacja umowy ubezpieczenia pod tym względem.
Polisa na życie jest więc dobrym zabezpieczenie na wypadek śmierci kredytobiorcy, pod warunkiem, że warunki ubezpieczenia przystają do rzeczywistości, a kwota ubezpieczenia pokryje przynajmniej większość kredytu. Najlepszym jednak rozwiązaniem na pozbawienie spadkobierców kłopotów związanych z kredytem frankowym, jest jak najszybsze pozwanie banku i unieważnienie umowy kredytowej, gdyż kredytobiorca również na tym zyska.
Bądź na bieżąco! Dołącz do społeczności na Facebook lub Twitter