PLN - Polski złoty
CHF
4,35
sobota, 20 kwietnia, 2024

Millennium Bank nie skoczy jak Getin Bank. Zaczyna zarabiać i oddaje Frankowiczom MILIONY złotych

Bank Millennium opublikował informacje na temat wyników finansowych za IV kwartał 2022 roku. Tym razem było pozytywne zaskoczenie, bo po ośmiu kwartałach strat, po raz pierwszy bank zanotował zysk netto za ostatni kwartał ubiegłego roku w wysokości 248,9 mln zł. Warto przypomnieć, że w III kwartale 2022 r. osiągnął on gigantyczną stratę na poziomie około 1 mld zł. Pomimo powrotu w końcówce roku na ścieżkę rentowności, za cały 2022 rok bank będzie miał jednak stratę netto w wysokości 1.014,6 mln zł. Wskaźniki kapitałowe powróciły powyżej wymaganych progów i instytucja spodziewa się wyjść z narzuconego przez KNF planu naprawczego na początku 2024 roku. Fakt że Bank Millennium powoli wygrzebuje się z tarapatów finansowych to dobra informacja dla posiadaczy kredytów frankowych. Na koniec roku bank zwiększył rezerwy na wypłaty dla procesujących się z nim Frankowiczów o dodatkowe 504,5 mln zł, a więc kredytobiorcy nie muszą się na razie martwić, że Millennium nie będzie miało z czego płacić zasądzanych wyrokami kwot.

  • Wyniki finansowe Banku Millennium za ostatni kwartał 2022 pozytywnie zaskoczyły analityków rynkowych. Za okres październik – grudzień 2022 bank zanotował lekki zysk netto w wysokości 248,9 mln zł. Jednak w ujęciu rocznym bank osiągnął stratę na poziomie nieco ponad 1 mld zł.
  • Poprawiły się współczynniki kapitałowe Banku Millennium i oddaliło się widmo poważnych problemów (np. przymusowej restrukturyzacji czy upadłości), ale bank nadal jest w trakcie realizacji planu naprawczego, który zamierza zakończyć z początkiem 2024 roku.
  • Za IV kwartał 2022 bank zawiązał dodatkowe rezerwy na wypłaty kwot zasądzanych wyrokami na rzecz Frankowiczów. Wartość rezerw za ten okres wyniosła 504,5 mln zł. Natomiast do końca września 2022 Bank Millennium miał już zawiązane rezerwy na kredyty w CHF w łącznej wysokości niespełna 5,3 mld zł (na umowy Banku Millennium i dawnego Euro Banku).
  • W porównaniu z III kwartałem, w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku bank zawarł o 40 proc. mniej ugód z Frankowiczami. Polubownych porozumień w końcowych trzech miesiącach roku zostało podpisanych 1.312, a kwartał wcześniej było ich 2.174. Coraz mniej Frankowiczów decyduje się na niekorzystne ugody przy rekordowo wysokich stopach procentowych.

Bank Millennium tym razem nie pod kreską

Po opublikowaniu raportu finansowego Banku Millennium za III kw. 2022 roku, gdzie ujawniona została olbrzymia strata za ten okres w wysokości około 1 mld zł, wydawało się że w kolejnym kwartale też nie będzie dobrze. Ponadprzeciętny wynik odsetkowy w IV kwartale (1.348,9 mln zł) oraz obniżenie szacunków kosztów wakacji kredytowych o 98,7 mln zł sprawiły jednak, że niespodziewanie ostatni kwartał ubiegłego roku bank zamknął niewielkim zyskiem netto na poziomie 248,9 mln zł.

Jest to rezultat o 15,5 proc. lepszy od oczekiwań i prognoz analityków oraz ekonomistów przekazujących swoje szacunki na użytek PAP (tzw. konsensus PAP). Nie należy się jednak spodziewać dodatniego wyniku za cały 2022 rok. Co prawda strata netto za 2022 rok będzie nieco mniejsza niż w 2021 r., kiedy wyniosła 1,33 mld zł, ale łączny wynik finansowy Banku Millennium za cały 2022 rok będzie ujemny i wyniesie minus 1.014,6 mln zł.

Bank Millennium od kilku lat ma problem z kurczącymi się kapitałami własnymi. Wartość kapitałów własnych banku według raportu finansowego na koniec września 2022 roku to 4,86 mld zł, podczas gdy na dzień 31 grudnia 2020 r. było to 9,09 mld zł. W ciągu niespełna dwóch lat poziom funduszy własnych stopniał o połowę i na koniec III kwartału bank nie spełniał już minimalnych wymogów kapitałowych, w związku z czym wzięła go pod lupę KNF, która wymusiła wdrożenie programu naprawczego.

Pierwsze efekty działań naprawczych w Banku Millennium już widać, bo na koniec grudnia 2022 r. wskaźniki kapitałowe znacząco się poprawiły i powróciły do poziomów powyżej wymaganych minimów. Wskaźnik TCR wzrósł do 14,4 proc. z poziomu 12,4 proc. we wrześniu 2022 (wymóg to 13,5 proc.), natomiast wskaźnik T1 urósł do 11,3 proc. z 9,4 proc. we wrześniu 2022 (wymóg to 10,8 proc.). Zarząd banku zapowiada wyjście z programu naprawczego na początku 2024 roku.

Bank powiększa rezerwy na wypłaty dla Frankowiczów

Powrót Banku Millennium na ścieżkę rentowności to dobra wiadomość dla Frankowiczów. Po październikowej rozprawie przed TSUE w ramach sprawy C-520/21, podczas której Szef KNF Jacek Jastrzębski przedstawił wizje upadłości jednego lub kilku banków frankowych w Polsce, jeżeli zanegowane zostanie prawo do domagania się przez banki tzw. wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału, pojawiły się spekulacje, o które banki może chodzić.

Po przymusowej restrukturyzacji Getin Banku i kłopotach Frankowiczów z tego banku, strach padł na kredytobiorców z Banku Millennium. Wspomniana sprawa tocząca się na forum unijnego trybunału dotyczy właśnie kredytu frankowego Banku Millennium. Ewentualne objęcie banku procesem przymusowej restrukturyzacji lub co gorsza ogłoszenie upadłości mogłoby znacząco utrudnić Frankowiczom dochodzenie roszczeń z tytułu wadliwych kredytów w CHF.

Po upublicznieniu wyników finansowych banku za IV kwartał 2022 nastroje uległy nieco uspokojeniu, bo Bank Millennium nie pogłębił straty, a wręcz przeciwnie – zanotował lekki zysk. Co istotne, bank powiększył rezerwy na ryzyko prawne związane z kredytami w CHF o dodatkowe 504,5 mln zł.

Przypomnijmy, że na koniec września 2022 bank miał już zawiązane rezerwy z tego tytułu w wysokości niepełna 5,3 mld zł (4.881 mln zł na kredyty udzielane przez Bank Millennium oraz 389 mln zł na umowy byłego Euro Banku). Wydaje się, że interesy Frankowiczów procesujących się z bankiem są w dużym stopniu zabezpieczone, ale obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy.

Nie warto zwlekać z pozwem, bo nie wiadomo jak będzie wyglądała sytuacja finansowa banku w przyszłości i czy będzie go dalej stać na dokonywanie odpisów. Osoby, które wcześniej unieważnią w sądzie swoją umowę, mają olbrzymie szanse na odzyskanie od banku całości nieprawnie pobranych kwot. Do wejścia na ścieżkę sądową powinny też skłonić Frankowiczów pozytywne statystyki wyroków – Bank Millennium przegrywa ponad 98 proc. spraw.

Frankowicze z Banku Millennium coraz mniej zainteresowani ugodami

Chociaż bank chwali się w mediach skalą zawartych do tej pory ugód z Frankowiczami, w porównaniu do III kwartału 2022 ich liczba spadła o około 40 proc. W III kwartale 2022 Bank Millennium podpisał 2.174 ugody z kredytobiorcami frankowymi, a w IV kwartale 2022 było ich zaledwie 1.312. W całym 2022 roku bank zawarł 7.943 takie ugody, a od początku 2020 roku poprzez ugody załatwił łącznie około 18 tys. sporów na tle kredytów we franku.

Ugody są jedną z wymienianych przez bank przyczyn systematycznego spadku ilości walutowych kredytów hipotecznych znajdujących się w jego portfelu. Według raportu finansowego na koniec 2021 roku, liczba czynnych umów frankowych wynosiła 47,6 tys. Obecnie Bank Millennium posiada na stanie 38.011 takich kredytów.

W ciągu roku ubyło około 9,6 tys. umów kredytów powiązanych z kursem CHF, a ich udział w całym portfelu kredytów brutto spadł do 8,9 proc. Nie był to wyłącznie efekt zawieranych ugód, ale także prawomocnych wyroków unieważniających wadliwe umowy frankowe tego banku.

Bank Millennium znajduje się w pierwszej trójce najczęściej pozywanych przez Frankowiczów banków. Na koniec III kw. 2022 toczyły się przeciwko niemu 16.222 postępowania indywidualne z powództwa kredytobiorców frankowych oraz spór grupowy obejmujący 3.281 umów. Kredytobiorcy coraz rzadziej decydują się na niekorzystne ugody z powodu wysokiego oprocentowania kredytu po konwersji na złotówki.

Jak wynika z relacji osób, którym Bank Millennium zaproponował ugodę, w grę wchodzi niewielka obniżka salda zadłużenia o maksymalnie 20-30 proc. Jednak całość iluzorycznej korzyści z ugody bank później odbija sobie w wysokich ratach kredytowych. Podobnie jak w przypadku innych banków, warunkiem zawarcia ugody jest zrzeczenie się prawa do kwestionowania w sądzie wadliwej umowy frankowej.

Kredytobiorca raz na zawsze zamyka sobie drogę do odzyskania od banku nieuczciwie pobranych przez lata nadpłat kredytu. Czy warto rezygnować z walki w sądzie o sprawiedliwe rozliczenie umowy, skoro bank szykuje kolejne miliardy na wypłaty dla Frankowiczów, a niemal 100 proc. spraw kończy się przegraną banku?

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Franknews.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach dla Frankowiczów. Odwiedź nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje! NIE zapomnij udostępnić dalej!  

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze