Dobra wiadomość dla klientów Banku Pekao S.A., zwłaszcza frankowiczów. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny podjął ważną decyzję zobowiązującą bank do wypłaty rekompensat wszystkim, którym Pekao nieterminowo rozpatrywało reklamacje. To efekt licznych skarg klientów – w ostatnich latach tysiące osób (wielu z kredytami frankowymi) narzekało, że bank miesiącami nie odpowiadał na ich reklamacje. UOKiK ustalił, że to nie były pojedyncze przypadki ani drobne opóźnienia – opóźnienia w Pekao miały charakter systemowy i sięgały ponad 60 dni, a najdłuższe przekraczały rok. Bank wysyłał przy tym zdawkowe formułki, tłumacząc się „skomplikowaną sprawą”, zamiast konkretów. Teraz wreszcie klienci doczekają się zadośćuczynienia za te nerwy i czekanie – Pekao ma wypłacić im finansowe rekompensaty. Na ten cel bank zarezerwował prawie 100 mln zł, więc warto sprawdzić, czy Tobie także należy się część tej kwoty!
Kto może otrzymać rekompensatę?
Rekompensaty otrzymają wszyscy konsumenci (klienci indywidualni) Pekao S.A., którzy w latach 2019–2023 złożyli reklamację, a bank nie odpowiedział na nią w ustawowym terminie 30 dni. Mówiąc prościej – jeśli w tym okresie składałeś w Pekao reklamację (np. dotyczącą kredytu frankowego lub innej usługi) i czekałeś na odpowiedź dłużej niż miesiąc, najpewniej kwalifikujesz się do rekompensaty. Dotyczy to nie tylko posiadaczy kredytów frankowych, ale wszystkich klientów indywidualnych, których skarga zalegała bez odpowiedzi. Nie ma znaczenia, czego dotyczyła reklamacja – liczy się to, że bank przekroczył dopuszczalny termin odpowiedzi.
Jaką kwotę można dostać?
Wysokość rekompensaty zależy od wyniku reklamacji i skali opóźnienia w odpowiedzi. Jeśli Twoja reklamacja została ostatecznie rozpatrzona pozytywnie (bank przyznał Ci rację), dostaniesz 300 zł albo 600 zł – niższą kwotę przy mniejszym spóźnieniu, wyższą przy większym. Jeżeli reklamacja została rozpatrzona negatywnie (bank odrzucił Twoje żądania), rekompensata będzie wyższa: 1500 zł lub 2500 zł, znów w zależności od tego, jak bardzo bank przekroczył termin. Co ważne, nawet jeśli składałeś kilka reklamacji, przysługuje Ci tylko jedna rekompensata – oczywiście ta najwyższa, według Twojej sytuacji. Przykładowo klient, który w latach 2019–2023 złożył trzy reklamacje (jedna uznana po 45 dniach, dwie odrzucone po 75 dniach), otrzyma tylko jedną rekompensatę w wysokości 2500 zł – wybierana jest najwyższa należna kwota.
Jak sprawdzić, czy się kwalifikujesz?
Kryteria są proste: czy składałeś reklamację w Pekao między 2019 a 2023 rokiem i czy bank spóźnił się z odpowiedzią ponad 30 dni? Jeśli tak – spełniasz warunki. Przejrzyj w pamięci (albo w dokumentach), czy miałeś taką sytuację. Dotyczy to naprawdę wielu osób, bo problem był masowy – bank przyznał, że opóźnienia dotyczyły tysięcy reklamacji. Jeśli nadal nie masz pewności, nic nie szkodzi. Pekao samo powiadomi wszystkich uprawnionych klientów – wystarczy poczekać na informację z banku. Innymi słowy: jeśli się kwalifikujesz, bank na pewno się z Tobą skontaktuje. Możesz też na bieżąco sprawdzać swoją bankowość elektroniczną Pekao lub pocztę e-mail, czy nie przyszła już taka wiadomość (szczegóły niżej).
Jak otrzymasz informację od banku?
Bank Pekao ma obowiązek powiadomić każdego klienta, któremu należy się rekompensata. Zanim to nastąpi, decyzja UOKiK musi się uprawomocnić – powinno to zająć około miesiąca od jej doręczenia bankowi. Po tym czasie Pekao ma maksymalnie 3 miesiące na rozesłanie informacji do wszystkich uprawnionych. Bądź cierpliwy, ale miej oko na skrzynkę odbiorczą w tym okresie. Obecni klienci Pekao otrzymają wiadomość w swoim serwisie bankowości internetowej Pekao24, aplikacji mobilnej PeoPay, e-mailem lub tradycyjnym listem – czyli tak, jak bank zwykle się z Tobą komunikuje. Byli klienci (którzy nie mają już konta w Pekao) dostaną list wysłany na ostatni znany bankowi adres korespondencyjny. Uwaga: Bank wyśle taką informację trzykrotnie (pierwotnie i dwie powtórki co jakiś czas), żeby mieć pewność, że do Ciebie dotrze.
Wskazówka: Już teraz możesz zalogować się do bankowości Pekao i upewnić, że Twoje dane kontaktowe (adres e-mail, korespondencyjny, telefon) są aktualne. Dzięki temu zwiększasz szansę, że bez problemu odbierzesz powiadomienie o rekompensacie.
Jak potwierdzić chęć przyjęcia rekompensaty? Jakie dane trzeba podać?
Sama decyzja UOKiK to dopiero początek – aby faktycznie dostać pieniądze, musisz potwierdzić, że chcesz je przyjąć. Gdy otrzymasz wiadomość od Pekao o przysługującej Ci rekompensacie, postępuj według instrukcji banku. Najprawdopodobniej będziesz musiał odpowiedzieć na tę wiadomość lub wypełnić odpowiedni formularz, w którym potwierdzisz, że zgadzasz się na przyjęcie rekompensaty, oraz podasz dane niezbędne do rozliczenia podatku. Chodzi o informacje potrzebne bankowi, by prawidłowo odprowadzić podatek i zgłosić Twój przychód do urzędu skarbowego (np. PESEL, aktualny adres itp.). Dopiero po otrzymaniu od Ciebie tych danych Pekao będzie mogło wykonać przelew rekompensaty.
Pieniądze z rekompensaty traktowane są jak Twój dochód – oznacza to, że bank będzie musiał odprowadzić od nich podatek, a Ty dostaniesz od Pekao formularz PIT-11 i musisz wykazać tę kwotę w swoim rocznym zeznaniu podatkowym. Spokojnie, to standardowa procedura – ważne, byś przekazał bankowi potrzebne dane, inaczej wypłata nie będzie możliwa. Jeśli jesteś byłym klientem Pekao, dodatkowo będziesz musiał wskazać numer konta bankowego, na które mają trafić pieniądze (np. rachunek w innym banku).
Ile masz czasu na odpowiedź? Co jeśli nie odpowiesz?
Tu bez obaw – na potwierdzenie przyjęcia rekompensaty i podanie danych masz aż 6 miesięcy od momentu, gdy dostaniesz informację z banku. To sporo czasu, ale lepiej nie zwlekać, żeby nie przeoczyć terminu. Jeśli w ciągu pół roku nie odpowiesz bankowi, prawdopodobnie Twoja rekompensata przepadnie, bo Pekao nie będzie mogło wypłacić środków bez Twojej zgody i danych. Bank co prawda powtórnie przypomni Ci o należnych pieniądzach (jak wspomnieliśmy, planowane są trzy podejścia kontaktu), ale jeśli przegapisz wszystkie wiadomości albo zignorujesz je – nic nie dostaniesz. Dlatego koniecznie dopilnuj, aby w terminie przekazać bankowi wymagane informacje.
Co z byłymi klientami banku?
Rekompensaty należą się również byłym klientom Pekao S.A. – nie musisz mieć dziś konta w tym banku, aby dostać pieniądze. Warunek jest ten sam: w latach 2019–2023 złożyłeś reklamację i bank nie odpowiedział na czas. Pekao dotrze do Ciebie listownie, na adres, który ma w swoich archiwach. Jeśli w międzyczasie się przeprowadziłeś i obawiasz się, że list może nie dojść – skontaktuj się z infolinią Pekao i zapytaj o możliwość aktualizacji adresu do korespondencji. Gdy dostaniesz pismo z banku, postępuj tak jak obecni klienci: potwierdź, że chcesz rekompensatę i podaj swoje dane podatkowe. Pamiętaj, że dodatkowo musisz wskazać numer rachunku, na który Pekao ma wysłać pieniądze (skoro nie masz już u nich konta). Bez tego bank nie będzie miał gdzie przelać Twojej należności. Cała reszta procesu wygląda tak samo – również masz 6 miesięcy na odpowiedź i również dostaniesz PIT-11 po wypłacie środków.
A jeśli reklamacja była odrzucona? Czy Pekao rozpatrzy ją ponownie?
Tak! UOKiK zadbał nie tylko o wypłatę pieniędzy, ale i o to, żeby niezadowoleni klienci mogli ponownie powalczyć o swoje. Niezależnie od otrzymanej rekompensaty, każdy, kogo reklamacja została wcześniej rozpatrzona negatywnie, będzie mógł – po otrzymaniu wiadomości z banku – poprosić o ponowne rozpatrzenie swojej sprawy. Mówiąc prosto: jeśli Twój reklamacyjny spór z bankiem zakończył się odmową (bank nie uznał Twoich racji), dostaniesz drugą szansę, by go przekonać. W odpowiedzi na wiadomość o rekompensacie będziesz mógł zaznaczyć, że chcesz ponownego rozpatrzenia reklamacji, a Pekao będzie musiało jeszcze raz przeanalizować Twoją sprawę. Skorzystanie z rekompensaty ani ponowne rozpatrzenie reklamacji nie zamyka Ci drogi do dochodzenia dodatkowych roszczeń na drodze sądowej lub polubownej – jeśli uważasz, że należy Ci się od banku więcej, wciąż masz prawo walczyć o swoje. Rekompensata od Pekao to po prostu dodatkowe wynagrodzenie za czas i nerwy, które straciłeś, czekając na odpowiedź.
Sprawdź swoje konto – może czeka na Ciebie miła niespodzianka!
Decyzja UOKiK wobec Pekao to precedens, który pokazuje, że warto było zgłaszać swoje reklamacje i nie odpuszczać tematu. Teraz bank musi naprawić swój błąd wobec klientów. Jeśli jesteś frankowiczem lub innym klientem Pekao, który latami czekał na rozpatrzenie reklamacji – koniecznie bądź czujny. W najbliższych miesiącach sprawdzaj regularnie wiadomości w bankowości Pekao (lub aplikacji PeoPay) oraz swoją skrzynkę mailową i pocztową. Być może już wkrótce znajdziesz tam informację o przysługującej Ci rekompensacie. Nie przegap takiej okazji – to realne pieniądze, po które wystarczy się zgłosić! Możesz zyskać nawet kilka tysięcy złotych od banku, bez chodzenia do sądu. Wystarczy kilka kliknięć, by potwierdzić chęć odbioru – dlatego już teraz zerknij, czy nie czeka na Ciebie wiadomość od Pekao.
