PLN - Polski złoty
CHF
4,35
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Zobacz ILE CIEBIE będzie kosztowała POMOC DLA BANKÓW w sprawie Frankowiczów

Po ważnej dla Frankowiczów opinii Rzecznika Generalnego TSUE z dnia 16 lutego 2023 r. do polskiej sprawy C-520/21 w mediach coraz częściej pojawiają się doniesienia na temat prac legislacyjnych nad ustawą, która ma uratować nieuczciwe banki frankowe przed skutkami ich bezprawnych działań. Na razie sektorowi bankowemu trudno jest znaleźć środowisko polityczne, które miałoby zgłosić inicjatywę ustawodawczą, bo trwa okres przedwyborczy. Prawnicy są zdania, że jakakolwiek ingerencja ustawowa ze szkodą dla kredytobiorców będzie skutkowała odpowiedzialnością odszkodowawczą Skarbu Państwa. Tak więc w tym scenariuszy za pomoc nieuczciwym bankom zapłacą podatnicy (także TY), a banki dalej będą doiły swoich klientów i zarabiały miliardy złotych miesięcznie, tak jak było to w styczniu tego roku, kiedy zysk netto sektora za jeden miesiąc wyniósł 3,1 mld zł.

  • Z przecieków medialnych wynika, że KNF w porozumieniu z ZBP prowadzi prace nad projektem ustawy, która miałaby ograniczyć liczbę pozwów frankowych poprzez zmuszenie banków do ugód.
  • Przed laty środowiska bankowe wspierane przez znanych konstytucjonalistów przekonywały, że ustawa ingerująca w kwestię kredytów frankowych byłaby sprzeczna z Konstytucją RP oraz naruszałaby szereg zasad prawnych, m.in. zasadę niedziałania prawa wstecz, ochrony praw nabytych oraz zaufania obywateli do państwa.
  • Te same argumenty przemawiają obecnie przeciwko podejmowaniu jakichkolwiek prób ingerencji ustawowej w kierunku wsparcia nieuczciwych banków. Dodatkowo taka pomoc byłaby niezgodna z opinią Rzecznika TSUE do sprawy C-520/21 i unijną Dyrektywą 93/13 chroniącą konsumentów przed nieuczciwymi praktykami.
  • Banki działające w Polsce, także te posiadające duże portfele kredytów frankowych, doskonale zarabiają na klientach. W styczniu br. sektor bankowy zarobił na odsetkach ponad 8 mld zł, a zysk netto ogółem wyniósł 3,1 mld zł. Pomimo to banki wyciągają rękę po pomoc do państwa, strasząc negatywnymi konsekwencjami dla całej gospodarki.
  • Jeżeli politycy poprą kontrowersyjny projekt ustawy pomagającej bankom frankowym, zapłacą za to polscy podatnicy, bo kredytobiorcy będą dochodzić odszkodowań od Skarbu Państwa. Tymczasem banki będą mogły spokojnie kumulować zyski, a te z kapitałem zagranicznym transferować je do swoich macierzystych krajów.

Prace legislacyjne nad kontrowersyjną ustawą antypozwową

Media od kilku tygodni próbują wysondować Rząd oraz Prezydenta co do stanowiska w kwestii ustawy, która ma pomóc bankom frankowym. Ustawa zyskała już miano „antypozwowej”, bo jej podstawowym założeniem ma być powstrzymanie kredytobiorców frankowych przed pozywaniem banków. Punktem wyjścia ma być mechanizm ugodowy zaproponowany przed dwoma laty przez Szefa KNF.

Z przecieków wynika, że na mocy niniejszej ustawy banki miałyby zostać zobligowane do zaoferowania wszystkim Frankowiczom ugód. Najwięcej kontrowersji budzi jednak absurdalny pomysł nałożenia podatku w wymiarze 100 proc. na tych kredytobiorców, którzy zamiast ugody wybiorą ścieżkę sądową i unieważnią swoją umowę kredytową.

Do takiej koncepcji na razie żadna instytucja nie chce się przyznać, ale wiadomo że prace legislacyjne nad projektem ustawy trwają w łonie KNF, a mocno przyklaskuje im Związek Banków Polskich, który przed kilkoma laty był zaciekłym przeciwnikiem prezydenckiej ustawy frankowej i skutecznie storpedował wysiłki w kierunku utworzenia tzw. funduszu konwersji.

W efekcie nowelizacja ustawy o Funduszu Wsparcia Kredytobiorców została przyjęta w okrojonym kształcie, bo wycięto z niej zapisy dotyczące pomocy stricte dla kredytobiorców frankowych.

Przy tej okazji trzeba dodać, że w czasie prac nad ustawą prezydencką Związek Banków Polskich, ambasady  Niemiec, Austrii, Portugalii, Hiszpanii oraz  spółki – matki działających w Polsce banków frankowych m.in. z Niemiec oraz USA straszyły Skarb Państwa RP sądami arbitrażowymi oraz roszczeniami w stosunku do państwa polskiego.

Aktualnie sektor bankowy (w tym banki należące do zagranicznego kapitału) oczekują pomocy od państwa w związku z niekorzystną linią orzeczniczą sądów w sprawie kredytów frankowych oraz ostatnią opinią Rzecznika Generalnego TSUE dotyczącą tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.

Zgodnie z opinią TSUE z dnia 16 lutego 2023 r. nieuczciwe banki nie mają prawa dochodzić od kredytobiorców dodatkowych roszczeń ponad zwrot kapitału. Natomiast takie roszczenia, zgodnie z przepisami unijnymi, mogą przysługiwać poszkodowanym przez banki konsumentom.

Jednoznacznie niekorzystna dla banków opinia TSUE z dużym prawdopodobieństwem znajdzie za kilka miesięcy odzwierciedlenie w wyroku. Wielu Frankowiczów wahających się do tej pory czy pozwać bank zostało ośmielonych stanowiskiem TSUE i zdecydowało się wejść na drogę sądową. Ich śladem pójdą z pewnością kolejni kredytobiorcy i tego najbardziej boją się banki, dlatego domagają się pomocy państwa.

Ustawa o pomocy dla banków frankowych może być sprzeczna z Konstytucją RP oraz z prawem Unii Europejskiej

Prawnicy reprezentujący Frankowiczów przypominają argumenty, które przed laty wysuwał sektor bankowy oraz wspierające go uznane autorytety w dziedzinie prawa konstytucyjnego przeciwko przyjęciu ustawy prezydenckiej. Na co powoływali się wówczas znani prawnicy przekonując, że ustawa dotycząca kredytów frankowych byłaby niezgodna z prawem, a przede wszystkim z Konstytucją RP?

Według wybitnych specjalistów, którzy przygotowali ekspertyzy dla Prezydenta, ustawa łamałaby szereg reguł prawnych, w tym zasady: niedziałania prawa wstecz, ochrony praw nabytych oraz interesów w toku, zaufania obywateli do państwa, wolności wobec prawa i demokratycznego państwa prawa. Co więcej, w ocenie tych ekspertów, państwo nie powinno ingerować w autonomiczne i oparte na równości stron stosunki kredytowe.

Argumenty te nie straciły na aktualności, bo w międzyczasie nie doszło do zmiany Konstytucji RP a unijna ochrona praw konsumenta poszła jeszcze dalej. Wszystko wskazuje więc na to, że przeforsowanie przez sektor bankowy jakiejkolwiek ingerencji ustawowej służącej wsparciu banków frankowych będzie niekonstytucyjne i sprzeczne z prawem Unii Europejskiej.

Za ustawę pomagającą bankom zapłacą wszyscy podatnicy w Polsce

Trzeba jasno powiedzieć, że projekt ustawy, nad którym pracują aktualnie środowiska bankowe nie zakłada wsparcia dla kredytobiorców, a co więcej może być dla nich szkodliwy. Frankowicze nie potrzebują już pomocy w formie ustawy, bo w obronie ich interesów stanęło TSUE oraz polskie sądy, które masowo unieważniają wadliwe kredyty. Jeżeli doszłoby do przyjęcia ustawy zakazującej dochodzenia w sądzie praw z tytułu nieuczciwych umów, byłoby to ewidentne złamanie konstytucyjnego prawa do sądu.

Natomiast w sytuacji, gdyby rzeczony akt prawny minimalizował negatywne dla banków skutki unieważniania nieuczciwych umów lub przyznawał bankom jakiekolwiek dodatkowe świadczenia w związku z nieważnością, byłoby to sprzeczne z opinią Rzecznika TSUE do sprawy C-520/21 i spodziewanym zbieżnym z nią wyrokiem, a także z unijną Dyrektywą 93/13 chroniącą konsumentów przed nieuczciwymi praktykami ze strony przedsiębiorców.

Oczywiście nie można wykluczyć, że nawet sprzeczny z Konstytucją i przepisami unijnymi projekt ustawy zostanie przeforsowany, bo znajdą się konstytucjonaliści, którzy uznają że jest on zgodny z polskim prawem. W takiej sytuacji Frankowiczom będzie przysługiwało prawo dochodzenia odszkodowania od Skarbu Państwa, a za pomoc wielkim zagranicznym korporacjom zapłacą polscy podatnicy. Banki będą mogły dalej spokojnie zarabiać miliardy złotych miesięcznie na klientach.

Banki zarabiają miliardy złotych miesięcznie a wyciągają rękę po pomoc do państwa

Bankom w Polsce nie dzieje się krzywda pomimo wiecznych utyskiwań na trudną sytuację. Sektor bankowy straszy, że w razie odmówienia im prawa do dochodzenia wynagrodzenia z tytułu nieważnych umów frankowych dojdzie do zachwiania stabilności systemu finansowego, ograniczenia akcji kredytowej i zastopowania rozwoju całej gospodarki.

Tymczasem w jednym miesiącu styczniu 2023 r. banki zarobiły na odsetkach na czysto ponad 8 mld zł, a zysk netto sektora z całej działalności wyniósł 3,1 mld zł. O 10,5 mld zł wzrosły też w stosunku do sytuacji sprzed roku kapitały własne banków.

Jeżeli rządzący zdecydują się na przyjęcie ustawy pomagającej nieuczciwym bankom, kredytobiorcy będą dochodzić rekompensaty za szkody od Skarbu Państwa, a zapłacą za to podatnicy. Tymczasem zagraniczne banki działające w Polsce będą mogły spokojnie transferować gigantyczne zyski do spółek – matek działających w Niemczech, Portugalii, Austrii czy w innych krajach.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Franknews.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach dla Frankowiczów. Odwiedź nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje! 

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze