PLN - Polski złoty
CHF
4,35
czwartek, 25 kwietnia, 2024

DODA, Paweł Deląg – pozwali banki i już pozbyli się kredytów we frankach

Kredyty we frankach posiadają nie tylko zwykli zjadacze chleba, ale także osoby publiczne, aktorzy, piosenkarze. Coraz więcej osób z show-biznesu przyznaje się, że przed kilkunastoma laty zaciągnęło kredyty waloryzowane kursem franka, a po jego drastycznym wzroście nie radziło sobie ze spłatą rat. Niektórzy z nich zdecydowali się pozwać bank i wygrali w sądzie. Dzisiaj cieszą się życiem bez kredytu frankowego. W takiej sytuacji jest piosenkarka Doda oraz aktor Paweł Deląg, którzy w mediach społecznościowych podzielili się informacją o wygranej sprawie frankowej. Pozwy przeciwko bankom złożyli także aktorzy Borys Szyc oraz Mariusz Czajka.

  • Doda, Paweł Deląg, Borys Szyc, Mariusz Czajka – rośnie lista osób powszechnie znanych, które pozywają banki za kredyty we frankach. Niektórzy z nich już wygrali i pozbyli się toksycznego zadłużenia.
  • Najgłośniej było w mediach o sprawie Dody, która pokonała prawomocnie Bank Millennium. Swój kredyt frankowy unieważnił również aktor Paweł Deląg, a ich śladem idą kolejne osoby ze świata kina i show-biznesu.
  • W licznych procesach sądowych wyszło na jaw, że banki nie tylko nie dopełniały obowiązków informacyjnych wobec klientów jeżeli chodzi o ryzyko kursowe, ale nierzadko wprowadzały ich w błąd, przekonując że kredyt frankowy jest atrakcyjny finansowo i bezpieczny.
  • Kredyty we frankach zaciągały przed laty osoby z różnych kręgów społecznych, w tym m.in. prawnicy, ekonomiści i aktorzy. Dzisiaj każdy z nich ma szansę unieważnić swoją umowę jeżeli zawiera ona niedozwolone postanowienia.
  • Unieważnienie przez sąd umowy to jedyny sposób na definitywne pozbycie się kredytu w CHF. Frankowicze wygrywają obecnie w sądach około 97 proc. spraw, co powinno zdopingować niezdecydowane osoby do podjęcia kroków prawnych w kierunku unieważnienia nieuczciwej umowy.

Doda wygrała proces frankowy z Bankiem Millennium

Wokalistka Dorota Rabczewska (Doda) prawomocnie unieważniła swoją umowę kredytu frankowego zawartą z Bankiem Millennium. Proces trwał stosunkowo długo, bo aż 6 lat, ale zakończył się pomyślnie. Piosenkarka została wmanewrowana w kredyt we franku przez pracowników banku, którzy zaproponowali jej przed laty ten produkt jako formę rekompensaty za wyciek do prasy poufnych danych.

Jedna z pracownic banku sprzedała do tabloidów informacje na temat przelewu wykonanego przez Dodę, ujawniono m.in. kwotę, odbiorcę i numer konta. Doda nosiła się z zamiarem pozwania banku za naruszenie dóbr osobistych, ale w ramach ugody zaproponowano jej kredyt frankowy.

Według zapewnień doradców bankowych, piosenkarka miała na nim zarobić kwotę równą co najmniej odszkodowaniu, które wywalczyłaby za ujawnienie danych. Ponadto kredyt miał być tani i bezpieczny.

Do zawarcia umowy kredytowej doszło w roku 2008, kiedy frank szwajcarski był na rekordowo niskim poziomie. Z upływem czasu okazało się, że kurs franka dramatycznie poszedł w górę i Doda, zamiast zapowiadanych zysków, miała problem ze spłatą rat kredytowych, które urosły o kilkaset procent.

Miesięcznie piosenkarka oddawała do banku po kilkanaście tysięcy złotych. Parę lat temu zdecydowała się na walkę w sądzie i wygrała z bankiem.

W ubiegłym roku zapadł nieprawomocny wyrok unieważniający umowę kredytową Dody, a w ostatnim okresie sąd wydał w jej sprawie wyrok prawomocny. Wokalistka nie kryła w mediach radości z rozstrzygnięcia sądu i uwolnienia się od toksycznego zadłużenia.

Paweł Deląg także pozbył się kredytu w CHF

Niedawno wygraną z Bankiem Pekao S.A. pochwalił się na Instagramie aktor Paweł Deląg, który przed kilkunastoma laty zaciągnął kredyt frankowy. Dzięki wsparciu doświadczonego prawnika, który pomógł mu podjąć decyzję o pozwaniu banku i dobrze poprowadził sprawę w sądzie, dzisiaj aktor może żyć już bez kredytu we franku.

Artysta podkreślił, że nie byłoby to możliwe bez profesjonalizmu i rzetelności sędziów orzekających w jego sprawie. Proces przebiegał sprawnie, a jedna z rozpraw odbyła się online, w czasie kiedy aktor przebywał na lotnisku.

Zobacz: WYROK bez ROZPRAWY W SPRAWIE o Kredyt we Frankach – zobacz już są takie wyroki

Deląg nie ukrywa jak wielką ulgę odczuwa teraz, kiedy kurs franka szybuje w nieskończoność. Namawia innych konsumentów do podjęcia kroków prawnych w kierunku pozbycia się toksycznego kredytu we franku lub innych nieuczciwych umów bankowych. Podkreśla, że polskie sądy stosują standardy europejskie dotyczące ochrony konsumentów, a dochodzenie swoich praw jest teraz łatwiejsze.

Aktorzy i celebryci składają pozwy

Zachęceni sukcesem Dody, jej śladem poszli także inni celebryci, którzy posiadają kredyty frankowe. Pod koniec ubiegłego roku na drogę sądową wkroczył m.in. aktor Borys Szyc, który publicznie wyjawił, że podjęcie decyzji o złożeniu pozwu w sprawie swojego kredytu frankowego zajęło mu kilka lat.

W momencie kiedy prawnik uświadomił mu jak mocno nadpłaca kredyt uznał, że ma dość płacenia zawyżonych rat kredytowych i stanowienia pożywki dla banku. Postanowił uporządkować swoje sprawy finansowe i skierował sprawę na drogę prawną. Taką samą decyzję podjął inny aktor – Mariusz Czajka, który od lat boryka się ze spłatą ogromnego kredytu we frankach.

Kredyty frankowe to problem społeczny

O tym jaka jest skala problemu z kredytami frankowymi świadczy fakt, że udzielono ich przed laty ponad 700 tysięcy, a 630 tys. osób nadal je spłaca, przy czym czynne jest około 370 tys. umów. Sprawy sądowe dowodzą, że banki – nastawione na jak największą sprzedaż kredytów frankowych – reklamowały je jako produkty atrakcyjne i bezpieczne. Podczas zawierania umów doradcy bankowi nie dopełniali obowiązków informacyjnych w stosunku do klientów, a nawet wprowadzali ich w błąd.

Powszechną praktyką było zapewnianie o stabilności kursu franka szwajcarskiego, jako jednej z najmocniejszych walut świata. W ten sposób w kredyty frankowe wmanewrowane zostały osoby posiadające wykształcenie prawnicze czy ekonomiczne, pracownicy banków, politycy i celebryci.

Ciekawe: Czy każdy frankowicz wygrywa w sądzie. Kiedy można przegrać w sądzie sprawę o kredyt we frankach?

Nie trzeba zatem wstydzić się faktu, że przed laty zaciągnęło się kredyt waloryzowany kursem CHF i ulegać propagandzie banków oraz straszeniu pozwami. Każdy konsument ma prawo dochodzić w sądzie swoich praw w związku z nieuczciwą umową frankową.

Kredyt w CHF można szybko unieważnić w sądzie

Większość umów frankowych zawiera niedozwolone postanowienia (tzw. klauzule abuzywne) odnoszące się do mechanizmu przeliczeniowego, które nie wiążą konsumenta od początku umowy.

Wiele z tych zapisów zostało wpisanych przez UOKiK do rejestru klauzul abuzywnych, dzięki czemu sądy nie muszą ponownie badać umowy pod kątem abuzywności, co skraca czas trwania procesów.

Aktualne statystyki sądowe wskazują, że Frankowicze wygrywają w sądach około 97 proc. spraw, przy czym zdecydowana większość wyroków to unieważnienia umów kredytowych. Jest to najbardziej pożądane z punktu widzenia kredytobiorcy rozstrzygnięcie, gdyż pozwala całkowicie pozbyć się kredytu.

Sprawdź: SZTUCZNA INTELIGENCJA dla Frankowiczów sprawdzi w 2 min czy możesz pozwać bank

Umowa jest traktowana tak jakby nigdy nie została zawarta, a strony muszą sobie zwrócić wzajemne świadczenia. Oznacza to, że bank zwraca wszystkie wpłacone raty i opłaty kredytowe, a kredytobiorca musi się rozliczyć tylko z kwoty pożyczonego kapitału, bez odsetek. Przez kilkanaście lat spłacania zawyżonych rat kredytowych wiele osób nadpłaciło już pożyczony kapitał i teraz to bank musi oddać im różnicę.

Kredytobiorcy, którzy spłacali kredyt w walucie, sporo zarabiają na różnicach kursowych, bo bank musi im oddać zasądzone kwoty we franku lub ich równowartość w złotych, przeliczoną według aktualnego średniego kursu. Do tego dochodzą spore zyski z ustawowych odsetek za opóźnienie, które bank musi zapłacić za czas trwania procesu (stawka odsetek za zwłokę to dziś aż 12 procent).

Jedną z ważniejszych korzyści z prawomocnego wyroku unieważniającego umowę jest prawo do wykreślenia hipoteki banku z księgi wieczystej nieruchomości i możliwość swobodnego dysponowania zakupionym z kredytu mieszkaniem lub domem.

Swoje umowy kredytowe unieważniają celebryci, aktorzy, ale też i zwyczajni ludzie, dlatego każdy Frankowicz powinien się zastanowić czy warto zwlekać z pozwem, tym bardziej, że frank szybuje w górę i niebawem jego kurs przekroczy 5 zł. Warto skonsultować swoją umowę z prawnikiem z dobrej kancelarii frankowej i podjąć decyzję co dalej z kredytem we franku.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze