PLN - Polski złoty
CHF
4,35
piątek, 19 kwietnia, 2024

Najlepsza oferta na unieważnienie kredytu we frankach może Cię kosztować kilkaset tysięcy złotych

Firmy reklamujące się jako eksperci od prowadzenia spraw o kredyty we frankach w 2024 coraz mocniej rywalizują o klientów, niestety nie zawsze w etyczny sposób. Oferują ekskluzywne pakiety z obietnicami korzystnych warunków, przekonują, że ich oferty są najbardziej atrakcyjne cenowo i jakościowo na rynku. Jednak nierozważna decyzja o unieważnieniu kredytu frankowego w porozumieniu z nie sprawdzonym podmiotem może wiązać się z wysokimi kosztami a nawet ryzykiem przegrania sprawy w sądzie.

W Internecie pojawiają się informacje o ogromnych prowizjach za wygraną na poziomie setek tysięcy złotych, oczekiwanych przez firmy nazywające siebie „kancelariami frankowymi”, publikowane przez Klientów, którzy uważają się za pokrzywdzonych przez firmy prowadzące ich sprawy.

Brak uregulowań prawnych dotyczących rynku usług prawnych i innych firm prawnych ułatwia stanie się ofiarą nieuczciwych praktyk. Ministerstwo Sprawiedliwości jest w trakcie przygotowywania regulacji określających zasady funkcjonowania kancelarii odszkodowawczych, które często zajmują się również sprawami kredytów we frankach.

Eksperci prawni zwracają uwagę, że problem jest bardziej złożony gdyż obecnie w Polsce każdy może założyć spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością i nazwać ją w sposób, który będzie wskazywał, że jest prowadzona przez prawników.

Aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek, zaleca się korzystanie wyłącznie z usług profesjonalnych kancelarii prowadzonych przez licencjonowanych adwokatów lub radców prawnych, omijając propozycje firm, które tylko pozorują bycie profesjonalnymi pełnomocnikami.

  • Instytucje państwowe są zgodne, że rynek kancelarii odszkodowawczych wymaga regulacji prawnych. Nadal nie jest wiadome czy rząd i ustawodawca przy okazji zdecydują się także na kompleksowe uregulowanie zasad świadczenia pomocy prawnej.
  • Frankowicze powinni być ostrożni przy wybieraniu kancelarii do obsługi swojej sprawy, bo na rynku działa szereg spółek (zwłaszcza z o.o.), które nie dysponują kadrą profesjonalnych prawników, a posługują się nazwą „kancelaria”.
  • Łatwo dać się nabrać na rzekomo atrakcyjne cenowo, „najtańsze na rynku” oferty, za którymi stoją spółki. W rzeczywistości za poprowadzenie sprawy trzeba później zapłacić nawet ponad 100 tys. zł.
  • Jedynie doświadczone i wyspecjalizowane w kredytach frankowych kancelarie prowadzone przez adwokatów oraz radców prawnych gwarantują odpowiedni standard usług, bezpieczeństwo oraz wysokie szanse na wygranie sprawy z bankiem.

Pseudokancelarie to duże zagrożenie dla klientów

Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza uregulować działalność kancelarii odszkodowawczych, o których stało się szczególnie głośno po tym jak jedna z większych tego typu spółek (EuCO) w październiku br. zgłosiła do sądu dwa wnioski – o restrukturyzację i upadłość.

Kontrowersje wzbudza nie tylko agresywna akwizycja prowadzona przez tego typu kancelarie, ale także zbyt wygórowane wynagrodzenia prowizyjne oraz opóźnianie wypłat na rzecz klientów.

Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza wprowadzić ograniczenia w wysokości pobieranych prowizji, które uważa za niewspółmiernie wysokie w stosunku do nakładu pracy tych kancelarii. Sprawą zajęło się także biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, do którego spływa coraz więcej skarg od klientów pokrzywdzonych przez kancelarie odszkodowawcze.

Odrębnym problemem wymagającym niewątpliwie interwencji organów państwowych jest to, że podmiot posługujący się mianem „kancelarii” może założyć w Polsce każdy, w tym osoba bez wykształcenia prawnego, a nawet karana.

Takie spółki stwarzają pozory jakby były prowadzone przez profesjonalnych pełnomocników. Podobnie jest z pracownikami tych podmiotów udającymi wobec klientów, że posiadają uprawnienia do reprezentowania ich w sądzie. Cierpi na tym wizerunek adwokatów i radców prawnych, którzy są związani kodeksami etyki zawodowej, a określone działania spółek podających się za kancelarie uznają za niedopuszczalne.

Przede wszystkim ofiarami tego procederu są jednak klienci, którzy nierzadko są błędnie przekonani, że ich sprawę prowadzi profesjonalny pełnomocnik. Z tego względu, Naczelna Rada Adwokacka złożyła własny projekt ustawy regulujący w sposób kompleksowy zasady świadczenia pomocy prawnej. Zakłada on ograniczenie prawa do świadczenia usług prawnych do adwokatów i radców prawnych. Projekt jest obecnie analizowany w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Frankowiczu uważaj na kancelarie odszkodowawcze i spółki z o.o.

Dla Frankowiczów szczególne zagrożenie wiąże się z tym, że kancelarie odszkodowawcze oraz inne spółki (najczęściej z o.o.) oferują także dochodzenie roszczeń z tytułu kredytów w CHF. Z tradycyjnymi kancelariami prawnymi próbują konkurować rzekomo atrakcyjnymi warunkami finansowymi. W praktyce jest to pułapka, bo finalnie takiej spółce przyjdzie zapłacić nawet kilkaset tysięcy złotych za poprowadzenie sprawy.

Bezpieczeństwo, dyskrecję, wysoki standard usług i niewygórowane wynagrodzenie gwarantują tylko profesjonalni pełnomocnicy tj. adwokaci i radcowie prawni.

Ponoszą oni odpowiedzialność dyscyplinarną i odszkodowawczą (muszą posiadać obowiązkowe ubezpieczenie OC na wypadek szkody wyrządzonej klientowi) i nie podejmują się prowadzenia sprawy w razie wystąpienia konfliktu interesów.

Tymczasem nie ma formalnych przeszkód ku temu aby spółkę oferującą obsługę spraw frankowych założył były pracownik banku zajmujący się sprzedażą kredytów frankowych.

Pojawia się pytanie w czyim interesie działa taka „kancelaria”?  Aby nie przekonać się o tym boleśnie na własnej skórze, najlepiej sprawdzić czy dana kancelaria jest naprawdę prowadzona przez adwokata lub radcę prawnego.

Można to łatwo zweryfikować wyszukując dane m.in. po imieniu i nazwisku w rejestrze adwokatów https://rejestradwokatow.pl/adwokat lub w rejestrze radców prawnych https://rejestrradcow.pl/Home/Index.

Dlaczego trzeba szczególnie uważać na oferty spółek z o.o.

  • spółki z o.o. oferujące obsługę spraw frankowych nie muszą zatrudniać profesjonalnych pełnomocników
  • Twoją sprawę może poprowadzić mało doświadczony prawnik lub nawet osoba bez wykształcenia prawnego
  • spółek z o.o. nie obowiązuje kodeks etyki zawodowej, w związku z czym może dochodzić do konfliktu interesów
  • za rzekomą „kancelarią frankową” prowadzoną w formie spółki mogą stać osoby w przeszłości pracujące dla banków
  • pracownicy spółek nie muszą posiadać obowiązkowego ubezpieczenia OC na wypadek ewentualnych błędów lub zaniechań w toku postępowania
  • odpowiedzialność finansowa spółek z o.o. jest ograniczona do wysokości kapitału zakładowego, który najczęściej jest na minimalnym dopuszczalnym poziomie 5.000 zł
  • spółki pobierają gigantyczne premie za sukces – nawet rzędu kilkudziesięciu procent od korzyści z wygranej

Najtańsza oferta na rynku? Zobacz ile zapłacisz

Kancelarie prowadzone przez adwokatów i radców prawnych, zgodnie z kodeksami etyki zawodowej, nie mogą uzależniać honorarium wyłącznie od ostatecznego wyniku sprawy. Dlatego pobierają z góry opłatę za podjęcie się prowadzenia sprawy, która zazwyczaj kształtuje się w rozsądnych granicach, oraz premię za sukces – najczęściej od 3% do 7% od korzyści z wygranej lub ok 4% kwoty wypłaconego kredytu.

Na wstępie trzeba co prawda wyłożyć pewną sumę, ale po pozytywnym zakończeniu sprawy nie czeka nas przykra niespodzianka w postaci konieczności zapłaty spółce kilkudziesięciu lub nawet kilkuset tysięcy złotych!

Dotarliśmy do  „atrakcyjnych” ofert spółek reklamujących się najbardziej konkurencyjnymi na rynku cenami oraz gwarancją wszechstronnej ochrony dla Frankowiczów. Spółki zapewniają zwrot wszystkich kosztów w razie całkowitego oddalenia powództwa, co już nie najlepiej o nich świadczy.

Dobre kancelarie frankowe dopracowują pozwy do perfekcji, a oddalenie powództwa w sprawie frankowej to już dzisiaj rzadkość. Ale największa pułapka wiąże się z wynagrodzeniem za poprowadzenie sprawy.

Oferta wspomnianych podmiotów ma rzekomo być tańsza o 20% do 50% (w zależności od wybranego wariantu) od większości propozycji na rynku.

Na końcu okazuje się jednak, że trzeba zapłacić gigantyczne success fee, w dodatku liczone od podwojonej podstawy (od kwoty przelewu oraz od zmniejszonego do 0 salda zadłużenia).

Sprzedaż kredytu we frankach w 2024 roku

W ostatnim czasie, obserwujemy nasilające się zjawisko reklamowania przez różne podmioty ofert skupu spłaconych kredytów frankowych. Takie propozycje, prezentowane przede wszystkim w mediach społecznościowych, mogą wydawać się atrakcyjne dla osób poszukujących uregulowania swoich stosunków z bankiem poprzez odzyskanie nadpłaconych środków.

Obiecują one natychmiastową wypłatę środków po 14 dniach bez konieczności prowadzenia procesu przed sądem. Należy jednak podkreślić, że tego rodzaju oferty mogą kryć w sobie znaczne ryzyko, w tym próby wyłudzenia danych osobowych, które następnie są sprzedawane kancelariom prawnym lub innym podmiotom.

W najlepszym scenariuszu, osoby odpowiedzialne za tego typu propozycje mogą mieć na celu odkupienie roszczeń do kredytów za znacznie zaniżone kwoty, co jest szczególnie niesprawiedliwe wobec osób już dotkniętych problemem kredytów we frankach. Pokrzywdzeni frankowicze, przyciągnięci perspektywą szybkiego rozwiązania swojej trudnej sytuacji finansowej, mogą nie zdawać sobie sprawy z faktu, że takie oferty zamiast pomocy, przynoszą kolejne problemy. Eksperci oceniają, że cesja praw do spłaconego kredytu może prowadzić do utrudnionych rozliczeń z bankiem a nawet sytuacji gdy bank wystąpi do osoby, która sprzedała spłacony kredyt we frankach o dodatkowy kapitał w momencie, kiedy bank przegra sprawę z podmiotem, który dokonał odkupu ich spłaconego kredytu.

Podkreśla to znaczenie roli państwowych urzędów, które powinny aktywnie monitorować rynek w celu identyfikacji i eliminowania ofert mogących mieć na celu wyłudzenia danych lub inne praktyki nieuczciwe. Wzmocnienie mechanizmów nadzoru i interwencji, a także edukacja konsumentów na temat potencjalnych zagrożeń, mogą okazać się kluczowe w ochronie interesów frankowiczów.

W obliczu narastającego problemu nieuczciwych ofert prowadzenia spraw frankowych oraz skupu kredytów frankowych, zwiększenie świadomości konsumentów oraz szybka i zdecydowana reakcja urzędów państwowych są niezbędne, aby zapobiec dalszemu wykorzystywaniu osób znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej.

Jak uchronić się przed takim zagrożeniem?

Do obsługi sprawy frankowej należy typować tylko wyspecjalizowane w sporach z bankami kancelarie prowadzone przez adwokatów lub radców prawnych, a z góry odrzucać oferty spółek, zwłaszcza tych powołujących się na obsługę społeczności, fundacji lub dziwnych podmiotów skupiających Frankowiczów. Takie „kancelarie frankowe” wbrew pozorom nie prowadzą działalności pro bono, a ich usługi bywają bardzo nie są konkurencyjne cenowo.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

publikacja 1 grudnia 2022 / ostatnia aktualizacja 4 kwietnia 2024

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze