Na początku lutego br. w Sądzie Okręgowym w Warszawie ruszył pilotaż programu „Mediacja Frankowa”, który wzbudza wiele kontrowersji. Po pierwsze dlatego, że jest on kompletnie bezskuteczny i jedynie wydłuża sprawy frankowe. Na 4.444 sprawy skierowane do mediacji od początku lutego do końca lipca przez sędziów tzw. Wydziału Frankowego (tj. XXVIII Wydziału Cywilnego), zawarciem ugody sądowej zakończyło się zaledwie 15 postępowań. Jednak chodzi jeszcze o inny bulwersujący aspekt prowadzenia mediacji w sprawach frankowych. Do naszej redakcji od kilku miesięcy spływają doniesienia od Frankowiczów, którzy opisują nieetyczne, niezgodne z prawem i nieprofesjonalne zachowania mediatorów. Przygotowaliśmy dla czytelników poradnik, jak sprzeciwić się niechcianym mediacjom, jak reagować na niedopuszczalne zachowania mediatorów, np. na wymuszanie zgody na mediacje albo straszenie obciążeniem kosztami. Frankowiczu, wiedz że mediacje są dobrowolne i nikt nie może Cię zmusić do rozmów z bankiem ani do zawarcia niechcianej ugody. Poznaj swoje prawa podczas mediacji, dowiedz się jak skutecznie sprzeciwić się mediacjom oraz do kogo złożyć skargę na niedopuszczalne działania mediatora.
- Mediacje sądowe w sprawach frankowych są dobrowolne. Próby wymuszania zgód przez mediatorów to przykład działań sprzecznych z prawem i nieetycznych.
- Jedyny obowiązkowy element programu „Mediacja Frankowa” to udział w spotkaniu informacyjnym, które odbywa się online.
- Jeżeli ktoś nie jest zainteresowany udziałem w mediacjach, musi w terminie 7 dni od otrzymania postanowienia sądu o skierowaniu sprawy do mediacji wyrazić swój sprzeciw. Najlepiej zrobić to jeszcze przed spotkaniem informacyjnym w formie pisemnej.
- Na każdym etapie mediacji można z nich zrezygnować bez żadnych konsekwencji, wówczas sprawa wraca do sędziego.
- Nieetyczne zachowania mediatorów, takie jak wywieranie presji, zastraszanie kredytobiorców konsekwencjami odmowy zgody na mediacje, manipulowanie faktami albo faworyzowanie banku, należy piętnować.
- W przypadku rażących naruszeń prawa i etyki zawodu mediatora można rozważyć złożenie skargi do sądu, organizacji mediacyjnych, Ministra Sprawiedliwości albo do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Kolejne doniesienia od Frankowiczów na temat bezskuteczności mediacji
Wciąż spływają do nas informacje od Frankowiczów, którzy zgodzili się na mediacje sądowe, bo zostali zastraszeni przez mediatorów konsekwencjami finansowymi. Zarówno pozyskane przez nas z Sądu Okręgowego w Warszawie statystyki, jak i relacje naszych czytelników potwierdzają fakt, że program „Mediacja Frankowa” to kompletna klapa. Jedynym skutkiem zmuszania Frankowiczów do mediacji jest wydłużenie postępowań i dodatkowe koszty związane z wynagrodzeniem dla mediatorów (zwykle strony płacą mediatorowi po 1.230 zł praktycznie za nic).
Wielu czytelników opisywało swoje doświadczenia z mediacjami sądowymi w SO w Warszawie, gdzie byli zmuszani do udziału w mediacjach pod groźbą obciążenia ich kosztami procesu i kosztami strony przeciwnej albo dochodziło do manipulacji w celu doprowadzenia do ugody (np. podawanie fałszywych informacji na temat orzecznictwa w sprawach frankowych).
Mediacje są dobrowolne. Nikt nie może Cię zmusić do rozmów z bankiem, jeśli tego nie chcesz
Jeżeli Twoja sprawa została skierowana przez sąd do mediacji, musisz wiedzieć, że nie masz obowiązku udziału w mediacjach, bo są one dobrowolne. O dobrowolnym charakterze mediacji mówi art. 1831 § 1 Kpc oraz komunikat na stronie Sądu Okręgowego w Warszawie, gdzie można przeczytać „decyzję o podjęciu mediacji Strony podejmują dobrowolnie”.
Niestety zdarzają się sytuacje, że kredytobiorcy decydują się na mediacje pod presją ze strony mediatora a nawet podpisują niekorzystne ugody. Co prawda, ugodę zawartą w warunkach przymusu można później wzruszyć, ale będzie to proces trudny. Lepiej od razu zareagować i sprzeciwić się niechcianym mediacjom a na pewno nie podpisywać niekorzystnej ugody.
Poradnik dla Frankowiczów – poznaj swoje prawa w zakresie mediacji sądowych
Przygotowaliśmy kompleksowy poradnik dla Frankowiczów (zwłaszcza tych z Sądu Okręgowego w Warszawie), którzy obawiają się, że zostaną zmuszeni do mediacji sądowych albo do zawarcia niekorzystnej ugody. Osoby te mogą być narażone na nieetyczne i nieprofesjonalne zachowania ze strony mediatorów, którym mogą się jednak sprzeciwić.
Nasz poradnik koncentruje się na przepisach prawa Kpc regulujących kwestię prowadzenia mediacji, a także wynikających z tych przepisów obowiązków oraz praw osób, których sprawy sąd kieruje do mediacji.
Od razu zaznaczamy, że jedynym Twoim obowiązkiem jest udział w spotkaniu informacyjnym online z mediatorem. Nie musisz zgadzać się na mediacje, uczestniczyć w spotkaniach mediacyjnych ani podpisywać ugody sądowej. Wymaga to jednak Twojej szybkiej reakcji – w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia lub doręczenia postanowienia o skierowaniu sprawy do mediacji musisz sprzeciwić się mediacjom.
Poniżej omawiamy krok po kroku poszczególne etapy mediacji sądowej i podajemy praktyczne wskazówki co powinieneś zrobić aby sprzeciwić się niechcianym mediacjom.
1. Postanowienie sądu o skierowaniu sprawy do mediacji.
Sprawa jest kierowana do mediacji przez sędziego prowadzącego postępowanie. Sąd może skierować sprawę do mediacji na dowolnym etapie postępowania. Sąd wydaje postanowienie o skierowaniu sprawy do mediacji i wyznacza stronom spotkanie informacyjne z wytypowanym mediatorem (online). Na postanowienie o skierowaniu sprawy do mediacji nie przysługuje zażalenie.
2. Obowiązkowe spotkanie informacyjne.
Udział w spotkaniu informacyjnym jest formalnie obowiązkowy. Wynika to z art. 1838 § 4 Kpc, który mówi o tym, że „przewodniczący może wezwać strony do udziału w spotkaniu informacyjnym dotyczącym polubownych metod rozwiązywania sporów, w szczególności mediacji”. Natomiast w komunikacie na stronie Sądu Okręgowego w Warszawie można przeczytać, że „podstawowym elementem projektu jest obowiązkowe spotkanie informacyjne online z mediatorem”.
Uwaga: jeżeli nie stawisz się na obowiązkowym spotkaniu informacyjnym bez uzasadnienia, sąd może Cię obciążyć kosztami strony przeciwnej, np. kosztami poniesionymi na dojazd przez pełnomocnika banku.
3. Mediacje są dobrowolne. Możesz odmówić zgody na mediacje, ale masz na to tylko 7 dni!
Nawet jeśli podczas spotkania informacyjnego odniesiesz subiektywne wrażenie co do obowiązkowego udziału w mediacjach, przepisy stanowią jasno, że mediacje są dobrowolne i prowadzi się je za zgodą stron. Nie musisz więc godzić się na mediacje sądowe z bankiem, jeśli nie jesteś tym zainteresowany i chcesz kontynuować proces sądowy. Jednak wymaga to od Ciebie szybkiej reakcji. Jeśli w ciągu 7 dni od dnia otrzymania postanowienia o skierowaniu sprawy do mediacji nie wyrazisz zgody na mediacje to uważa się, że odmawiasz udziału i mediacja nie dojdzie do skutku.
4. Brak zgody na mediacje. Zgłoszenie pisemnej odmowy.
Jeżeli nie chcesz uczestniczyć w mediacjach, musisz to jasno zakomunikować sądowi w terminie tygodnia od dnia ogłoszenia lub doręczenia postanowienia o skierowaniu sprawy do mediacji. Choć przepisy nie precyzują w jakiej formie należy wyartykułować swój brak zgody na mediacje (teoretycznie dopuszczają formę ustną), najlepiej zrobić to w formie krótkiego pisma skierowanego do sędziego referenta sprawy lub do przewodniczącego wydziału. W piśmie trzeba zawrzeć oświadczenie, że nie wyrażasz zgody na mediacje oraz podać swoje dane personalne i sygnaturę sprawy. Można powołać się na art. 1838 § 2 Kpc, który daje prawo odmowy udziału w mediacjach.
Pismo można doręczyć osobiście do biura podawczego sądu za potwierdzeniem odbioru albo wysłać do sądu listem poleconym (nie później niż 7. dnia od dnia doręczenia postanowienia). Poinformowanie mediatora o braku zgody na mediacje jest opcjonalne. Ważne żeby zgłoszenie odmowy trafiło do sądu. Można jednak wysłać kopię pisma do mediatora aby nie planował posiedzeń mediacyjnych.
NIE należy czekać z odmową zgody na mediację do spotkania informacyjnego. Zdarzały się bowiem sytuacje, że mediacje były rozpoczynane podczas spotkania informacyjnego zanim strona zdążyła ustnie sprzeciwić się mediacjom. Niektórzy mediatorzy dopuszczają się nieetycznych zachowań (o czym szerzej powiemy w dalszej części artykułu) i np. twierdzą, że podczas spotkania wyrażona została zgoda ustna na mediacje a później obciążają kredytobiorców kosztami swojego wynagrodzenia.
Jeżeli sąd – mimo złożonego sprzeciwu – wyznaczy termin posiedzenia informacyjnego, lepiej weź w nim udział i podtrzymaj swoje stanowisko, że nie wyrażasz zgody na mediację oraz preferujesz kontynuowanie procesu sądowego. W ten sposób wzmocnisz swój przekaz i unikniesz ewentualnych zarzutów o niestawiennictwo na obowiązkowym spotkaniu. Pamiętaj, że masz prawo pójść na spotkanie informacyjne w towarzystwie swojego pełnomocnika prawnego (adwokata lub radcy prawnego). Dla własnego bezpieczeństwa warto pójść z prawnikiem, który zadba aby mediator nie przekraczał granic dopuszczalnego zachowania i pomoże Ci sformułować odmowę udziału w mediacjach.
Uwaga: niektóre media radzą aby kredytobiorcy przychodzili na mediacje bez swoich pełnomocników, bo ci rzekomo nie są zainteresowani ugodami z pobudek materialnych. Nie słuchaj tych złych doradców. Twój prawnik działa zawsze zgodnie z Twoim interesem. Jeżeli jesteś zainteresowany ugodą, to Twój prawnik może prowadzić bezpośrednie negocjacje z bankiem, bez pośrednictwa mediatora i nie w warunkach przymusu.
Niedopuszczalne zachowania mediatorów sądowych
Przepisy Kpc mówią o tym, że mediator powinien być bezstronny, szanować dobrowolny charakter mediacji oraz dochować tajemnicy mediacji. Natomiast „Kodeks Etyki Mediatora” mówi o 5 zasadach mediacji: dobrowolność, bezstronność, poufność, neutralność i akceptowalność. Niestety pojawia się wiele zastrzeżeń w stosunku do mediatorów wyznaczanych przez Sąd Okręgowy w Warszawie do spraw frankowych, którzy przekraczają swoje uprawnienia. Podane niżej przykłady pozwolą Ci zidentyfikować niedopuszczalne zachowania mediatorów.
1. Mediator wywiera presję i straszy kosztami.
Zdarzało się, że mediator sugerował obciążenie kredytobiorcy kosztami procesu albo kosztami strony przeciwnej, niezależnie od wyniku sprawy, jeśli nie wyrazi on zgody na mediacje. Jest to przykład wywierania presji i zastraszania. Sąd co prawda może, niezależnie od wyniku sprawy, nałożyć na stronę obowiązek zwrotu kosztów w części wyższej niż nakazywałby to wynik sprawy (a nawet zwrotu kosztów w całości), ale dotyczy to sytuacji gdy strona zgodziła się na mediacje, a później bezzasadnie nie stawiała się na posiedzeniach mediacyjnych. Jeżeli w ustawowym terminie 7 dni odmówisz zgody na mediacje, sąd nie może obciążać Cię kosztami. Takie sugestie ze strony mediatorów służą wyłudzeniu zgody na mediacje.
Przykładem manipulacji i zastraszania jest także sugerowanie przez mediatora, że w razie braku zgody na mediacje kredytobiorca będzie czekał na wyrok wiele lat albo z dużym prawdopodobieństwem przegra sprawę (mimo że statystyki sądowe mówią o 99% wygranych prawomocnych Frankowiczów).
Wiedz, że mediator nie może stosować agresji słownej, krzyczeć, kierować gróźb, straszyć konsekwencjami ani stosować nacisku psychicznego.
2. Stronniczość mediatora, faworyzowanie banku, deprecjonowanie Twoich argumentów.
Mediator powinien być bezstronny. Jego rolą nie jest ocenianie kto ma rację a jedynie ułatwianie komunikacji między stronami i zachęcanie do wypracowania wzajemnie akceptowalnego rozwiązania. Mediator nie jest sędzią ani doradcą prawnym. Nie może więc sugerować, że bank ma rację albo większe szanse na wygraną.
Jeżeli mediator faworyzuje bank, deprecjonuje Twoje argumenty albo sugeruje, że masz znikome szanse na wygraną (mimo ugruntowanej na korzyść kredytobiorców linii orzeczniczej), to po pierwsze działa stronniczo, a po drugie wprowadza Cię w błąd.
3. Wywieranie nacisków na działanie bez pełnomocnika.
W mediach trwa kampania dyskredytująca kancelarie prawne reprezentujące konsumentów w sporach z bankami. Do tej kampanii włączyli się niestety niektórzy mediatorzy, którzy zniechęcają kredytobiorców do korzystania z usług prawników. Sugerują oni, że pełnomocnicy Frankowiczów torpedują wysiłki w kierunku zawarcia z bankiem ugody albo przeciągają sprawy dla własnej korzyści. Jeżeli mediator sugeruje, że Twój pełnomocnik działa wbrew Twoim interesom, jest to poważne naruszenie standardów etycznych.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że argument mediatorów o rzekomej „interesowności” pełnomocników to przejaw hipokryzji. Mediatorzy mają swój interes w tym aby nakłonić jak najwięcej osób do udziału w mediacjach, bo za każde postępowanie inkasują wynagrodzenie (łącznie ok. 2,5 tys. zł od obu stron).
4. Kontynuowanie mediacji mimo braku zgody.
W ramach programu „Mediacja Frankowa” realizowanego przez XXVIII Wydział Cywilny SO w Warszawie zdarzały się przypadki, że mediatorzy kontynuowali mediacje mimo braku zgody stron wyrażonej podczas spotkania informacyjnego. W jednym z takich przypadków, o których informowali nas nasi czytelnicy, mediatorka rozesłała do każdej ze stron maile z wezwaniem do zapłaty po 1.230 zł. Po zwróceniu jej uwagi, że przysługuje jej co najwyżej zwrot kosztów w kwocie 70 zł, mediatorka wyznaczyła termin spotkania mediacyjnego, a po niestawieniu się stron, kolejny termin wraz z groźbą obciążenia stron kosztami za niestawiennictwo.
Jest to ewidentny przykład wymuszania zgody na mediacje oraz wyłudzania zapłaty wynagrodzenia w sytuacji kiedy strony nie zgodziły się na mediacje. Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z 20 czerwca 2016 r., a konkretnie § 4 mówi o tym, że cyt. „w razie nieprzystąpienia stron do mediacji, mediatorowi przysługuje zwrot poniesionych wydatków w wysokości nieprzekraczającej 70 złotych”. Opisany przykład zachowań polegających na wymuszaniu wynagrodzenia za mediacje stanowi poważne naruszenie etyki zawodowej mediatora.
Jak reagować na niedopuszczalne zachowania mediatorów? Do kogo kierować skargi?
Jeżeli na jakimkolwiek etapie kontaktu z mediatorem zidentyfikujesz jakieś niedopuszczalne zachowania z jego strony, możesz od razu na nie zareagować w sposób zdecydowany ale spokojny. Możesz np. zgłosić uwagę, że czujesz się naciskany i przypomnieć, że mediacje są dobrowolne. Jeżeli taka uwaga nie przyniesie skutku, masz prawo w dowolnym momencie zakończyć mediacje. Możesz wyjść ze spotkania albo rozłączyć się w trakcie spotkania online. Uczestnicy mediacji mają prawo do zakończenia mediacji w dowolnym momencie i nie wiąże się to z żadnymi karami finansowymi. W takiej sytuacji sprawa „wraca do sądu”.
Jeżeli mediator dopuści się rażących nadużyć, możesz rozważyć złożenie skargi do odpowiednich instytucji. Skargę na zachowanie mediatora można wysłać do sędziego prowadzącego Twoją sprawę, do przewodniczącego wydziału albo do prezesa sądu. Jeżeli chodzi o program „Mediacja Frankowa”, adresatem skarg będzie konkretny sędzia referent albo przewodniczący XXVIII Wydziału Cywilnego lub Prezes Sądu Okręgowego w Warszawie.
W skardze należy podać dane mediatora i sygnaturę sprawy oraz opisać na czym polegały niewłaściwe zachowania mediatora. Warto dołączyć zebrane dowody np. w postaci maili, wezwania do zapłaty wynagrodzenia mimo braku zgody na mediacje, relacji świadków/współkredytobiorców. Warto uczynić taki krok aby sąd dowiedział się o nagannych zachowaniach mediatora, zapobiegł powtórkom takich sytuacji w przyszłości i uchronił inne osoby. Jeżeli sędzia prowadzący sprawę uzna, że rzeczywiście doszło do nadużyć, może zrezygnować z kierowania kolejnych spraw do danego mediatora. W poważniejszych przypadkach lub w sytuacjach gdy na danego mediatora wpłynie więcej skarg, prezes sądu może ukarać go dyscyplinarnie a nawet usunąć z listy stałych mediatorów przy sądzie (jeśli figuruje na takiej liście) albo zgłosić sprawę do odpowiedniej organizacji mediacyjnej, której dany mediator podlega.
Można też rozważyć samodzielne skierowanie skargi do Centrum Mediacji Sądu Polubownego przy KNF (jeśli dany mediator podlega pod KNF) albo do innej organizacji mediacyjnej, której członkiem jest konkretny mediator. Organizacje zrzeszające mediatorów zazwyczaj mają komisje etyki czuwające nad przestrzeganiem standardów i mogą wyciągnąć konsekwencje wobec mediatorów naruszających zasady etyki zawodowej.
W związku z tym, że program pilotażowy uruchomiony przez Sąd Okręgowy w Warszawie jest promowany i nadzorowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości (mocno wspiera go Pełnomocniczka MS ds. ochrony praw konsumentów), można skierować skargę do Ministra Sprawiedliwości. Każda pojedyncza skarga ma znaczenie, bo w przypadku masowej skali zjawiska resort sprawiedliwości nie będzie mógł ignorować problemu.
Adresatem skarg na działania mediatorów może być także Rzecznik Praw Obywatelskich, do którego może zgłosić się każdy kto uznaje, że państwo naruszyło jego prawa. W przypadku jeśli mediacje są prowadzone wbrew zasadzie dobrowolności, mediatorzy nie są bezstronni i wywierają presję w celu zmuszenia kredytobiorców do ugód, można mówić o naruszeniu praw do rzetelnego procesu.
Podsumowanie
Mediacje sądowe są dobrowolne, dlatego nikt nie może zmuszać Frankowiczów mających na biegu sprawy sądowe do mediowania z bankami, ani do zawierania ugód sądowych. Ugodę zawartą pod przymusem można podważyć z powodu wadliwości oświadczenia woli, ale wymaga to podjęcia poważnych kroków prawnych. Dlatego nie należy ulegać presji ze strony mediatorów. Najlepiej od razu sprzeciwić się mediacjom w formie pisemnej (jest na to tylko 7 dni od otrzymania postanowienia sądu). Taki sposób chroni przed pobraniem przez mediatora wynagrodzenia w kwocie około 1,2 tys. zł. Zwykle są to pieniądze wyrzucone w błoto, bo banki nie przedstawiają akceptowalnych warunków ugód a mediator nie pomaga wynegocjować lepszych. Efektem mediacji jest jedynie wydłużenie procesu sądowego.
Zachowania niektórych mediatorów wyznaczanych w ramach programu „Mediacja Frankowa” są niezgodne z prawem i nieetyczne. Wskazują na brak bezstronności mediatorów, wywieranie presji i zastraszanie Frankowiczów m.in. kosztami, długotrwałym procesem albo przegraniem sprawy w razie odmowy zgody na mediacje. Takie zachowania należy dokumentować i można rozważyć złożenie skargi do sędziego prowadzącego sprawę, przewodniczącego wydziału sądu, prezesa sądu, organizacji mediacyjnej, Ministerstwa Sprawiedliwości albo Rzecznika Praw Obywatelskich.