PLN - Polski złoty
CHF
4,35
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Czy frankowicz przedsiębiorca też może skutecznie pozwać bank?

O kredytach frankowych zwykło się mówić w kontekście roszczeń kredytobiorców, którzy są konsumentami, bo właśnie takich kredytów udzielono najwięcej, nie oznacza to jednak, że na franki nie dali się również skusić przedsiębiorcy. Przedsiębiorcy, którzy także są frankowiczami, niestety nie mogą tak łatwo uwolnić się od zaciągniętego zobowiązania, jak robią to w tej chwili konsumenci, niemniej nie są w sądzie zupełnie pozbawieni szans, choć oczywiście proces w ich przypadku wygląda nieco inaczej.

Różnica pomiędzy konsumentem, a przedsiębiorcą.

Zarówno „konsument”, jak i „przedsiębiorca”, zostali zdefiniowani w przepisach Kodeksu cywilnego, za konsumenta uważa się więc osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową, natomiast przedsiębiorca to osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową.

Zobacz SPIS DOKUMENTÓW POTRZEBNYCH DO POZWANIA BANKU – KREDYT WE FRANKACH CHF

Wskazane definicje wydają się jasno precyzować kiedy mamy do czynienia z konsumentem, a kiedy z przedsiębiorcą, w praktyce jednak i na tym tle powstaje mnóstwo wątpliwości. Jeżeli bowiem osoba fizyczna nie prowadzi działalności gospodarczej lub zawodowej, wówczas rozpoznanie w niej konsumenta jest zadaniem prostym.

Sprawa komplikuje się jednak, gdy osoba fizyczna, która chce być uważana za konsumenta, prowadzi działalność gospodarczą lub zawodową. Za konsumenta można ją uważać tylko wtedy, gdy dokonuje z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową i właśnie owa „bezpośredniość” jest tutaj kluczowa.

O statucie konsumenta decyduje zatem brak związku danej czynności z wymienioną działalnością, a nie to, czy taka działalność jest w ogóle prowadzona przez osobę dokonującą czynności prawnej. Do uznania, że mamy do czynienia z konsumentem, wystarczy brak bezpośredniego związku czynności z działalnością gospodarczą lub zawodową, istnienie pośredniego związku nie wyklucza zatem uznania danej osoby za konsumenta.

Odnosząc zatem powyższe do przedsiębiorców, którzy zaciągnęli kredyt frankowy, niezmiernie istotne dla określenia ich statutu w procesie, będzie ustalenie w jakim celu kredyt frankowy został zaciągnięty. Jeśli bowiem pieniądze z kredytu zostały spożytkowane na zakup mieszkania, więc na cele w całości prywatne, wówczas pomimo iż dana osoba jest przedsiębiorcą, w procesie frankowym będzie traktowana jak konsument. Jeżeli jednak kredyt frankowy został wykorzystany np. na zakup maszyn w prowadzonej działalności gospodarczej, wtedy przedsiębiorca nie będzie traktowany jak konsument.

Przeczytaj Jak wybrać kancelarię do sprawy kredytu frankowego?

Konsumenci mają prościej.

Dlaczego jednak uzyskanie statusu konsumenta jest tak istotne w sprawach frankowych? Otóż, konsumenci są zdecydowanie lepiej chronieni przez obowiązujące przepisy z uwagi iż są słabsza stroną umowy, i znacznie prościej jest im uzyskać korzystne orzeczenie w sporze z bankiem.

Przede wszystkim, konsumenci mogą w sporze sądowym powoływać się na tzw. klauzule niedozwolone, czyli postanowienia umowne, które nie zostały z nimi uzgodnione indywidualnie, a które nie są wiążące dla konsumenta, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Przepisy Kodeksu cywilnego chroniące konsumenta implementują do prawa polskiego postanowienia dyrektywy 93/13/EWG i mają zastosowanie do wszystkich umów zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami, niezależnie od tego, czy posłużono się wzorcami, a także do klauzul wzorców umownych.

W sporach z bankami konsumenci formułują roszczenia w głównej mierze na wskazanych regulacjach i wszyscy wiemy, że w ten sposób najprościej można się pozbyć kredytu frankowego, gdyż ponad 90 procent postępowań zainicjowanych przez konsumentów kończy się wydaniem dla nich korzystnego orzeczenia. Status konsumenta znacznie więc postępowanie z bankiem ułatwia, dlatego też tak bardzo istotne jest by kredytobiorca – przedsiębiorca, w pierwszej kolejności przekazał swoją sprawę do analizy kancelarii, która zajmuje się pomocą frankowiczom, prawnicy ocenią bowiem z jakimi roszczeniami i na jakiej podstawie można wszcząć proces z bankiem.

Ostatnio popularne Ranking kancelarii frankowych – czy każdy jest wiarygodny?

Kredytobiorca – przedsiębiorca też ma szanse na wygraną.

Jeśli jednak w procesie z bankiem kredytobiorca – przedsiębiorca nie będzie traktowany jak konsument, gdyż kredyt frankowy ewidentnie był mu potrzebny do poczynienia inwestycji związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą, to proces z bankiem będzie z całą pewnością trudniejszy, ale również można go wygrać.

W przypadku przedsiębiorców inaczej jednak będą formułowane żądania pozwu, gdyż przedsiębiorca może tak naprawdę w sądzie dochodzić jedynie unieważnienia zawartej umowy, podczas, gdy konsumenci mogą domagać się jej unieważnienia lub odfrankowienia.

Wyłączenie możliwości odfrankowienia umowy kredytowej w przypadku przedsiębiorców wynika z bardzo prostego powodu, do przedsiębiorcy nie mają bowiem zastosowania przepisy dotyczące klauzul abuzywnych, a więc nie można domagać się ich usunięcia z umowy, a na tym właśnie odfrankowienie polega, na usunięciu z umowy postanowień walutowych, które stanowią niedozwolone postanowienia umowne.

Żądanie unieważnienia umowy kredytu frankowego przez przedsiębiorcę uzasadnione będzie natomiast wówczas, gdy przedsiębiorca wykaże, że zawarta umowa jest niezgodna z obowiązującymi przepisami, ma na celu obejście ustawy lub jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Niezależnie od tego czy umowa o kredyt frankowy zawierana była z konsumentem, czy z przedsiębiorcą, banki w każdym przypadku działały tak samo, dlatego też przedsiębiorca może w sporze z bankiem powołać się, iż umowa kredytowa zawiera nieprecyzyjne regulacje w zakresie kursu waluty stosowanego do przeliczeń, a co za tym idzie, w niektórych przypadkach zasadny może okazać się argument, że nie jest możliwe określenie kwoty kredytu, czym naruszony zostaje art. 69 prawa bankowego, a więc taka umowa jest sprzeczna z prawem.

Po stronie przedsiębiorców można oczywiście wysunąć jeszcze cały szereg innych argumentów, wiele zależy jednak od okoliczności danej sprawy i warunków zawierania umowy kredytowej. Niemniej korzystne dla kredytobiorców – przedsiębiorców wyroki w sprawach frankowych już zapadły.

Inne terminy i koszty.

Dodatkową odrębnością w przypadku sporów przedsiębiorców z bankami są inne, niż w przypadku konsumentów, sposoby naliczania opłat sądowych oraz rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia. Niestety, w jednym i w drugim przypadku, przedsiębiorcy nie mają powodów do zadowolenia, gdyż opłaty sądowe są wyższe, a termin przedawnienia krótszy.

Inicjując proces z bankiem, przedsiębiorca musi uiścić opłatę od pozwu, co w przypadku wysokiego roszczenia (a głównie takie są przedmiotem sporów frankowych), oznacza, że już na początku należy wyłożyć całkiem pokaźną sumę. Do roszczeń przedsiębiorcy zastosowanie znajdą bowiem regulacje ogólne dotyczące ustalania opłat, które stanowią, że w sprawach o prawa majątkowe przy wartości przedmiotu sporu ponad 20 000 złotych pobiera się od pisma opłatę stosunkową wynoszącą 5% tej wartości, nie więcej jednak niż 200 000 złotych. Roszczenia frankowe rzadko kiedy są niższe niż 20 000 złotych, dlatego też przedsiębiorca musi liczyć się z tym, że opłata będzie stanowić 5% dochodzonego roszczenia, podczas gdy konsumenci nigdy nie płacą więcej niż 1 000 złotych opłaty od pozwu.

Termin przedawnienia roszczeń dla przedsiębiorców wynosi natomiast 3 lata (konsumenci mają 10-cio lub 6-cio letni termin przedawnienia), dlatego tak bardzo ważne jest by nie zwlekać z podjęciem decyzji o pozwaniu banku.

Bądź na bieżąco! Dołącz do społeczności na Facebook lub Twitter 

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze