PLN - Polski złoty
CHF
4,35
sobota, 27 kwietnia, 2024

Czy warto złożyć pozew za kredyt we frankach już teraz?

Trudna sytuacja gospodarcza i geopolityczna przekłada się na kondycję polskiego sektora bankowego, który od kilku lat zmaga się z dużymi wyzwaniami. Największym problemem dla banków są procesy wytaczane przez Frankowiczów, które mocno nadwyrężają kapitały własne instytucji finansowych. Banki muszą zawiązywać duże rezerwy na ryzyko prawne związane z kredytami frankowymi, które mają zabezpieczać roszczenia kredytobiorców. Na razie banki jeszcze stać na dokonywanie odpisów na poczet przyszłych wypłat kwot zasądzanych wyrokami sądowymi. Jednak szacuje się, że do sądów poszło dopiero około 23 proc. Frankowiczów. Jeżeli ten odsetek ulegnie podwojeniu lub potrojeniu, banki będą miały poważny problem. Niestety odbije się to też na sytuacji kredytobiorców frankowych, którzy mogą mieć w przyszłości trudności z odzyskaniem kwot z tytułu kredytów w CHF, jeśli bank upadnie lub zostanie poddany przymusowej restrukturyzacji. Warto zatem złożyć pozew już teraz, póki kondycja banków frankowych nie jest jeszcze katastrofalna. 

  • Sytuacja sektora bankowego ulega systematycznemu pogorszeniu. Do najważniejszych czynników wpływających na stan finansów banków trzeba zaliczyć kosztowne procesy z Frankowiczami, pogorszenie spłacalności kredytów złotowych na skutek rosnącego WIBOR-u oraz wprowadzone przez rząd wakacje kredytowe.
  • Drożejący frank i rosnące stopy procentowe w Szwajcarii mogą być katalizatorem, który przyspieszy podjęcie przez Frankowiczów decyzji o pozwaniu banku. Jeżeli do sądów pójdzie 50-70 proc. posiadaczy kredytów frankowych, przynajmniej część banków może mieć problemy z wypłacalnością.
  • Kolejnym zagrożeniem dla sektora bankowego jest możliwość masowego pozywania banków przez kredytobiorców złotówkowych, którzy nie godzą się na płacenie coraz wyższych rat w wyniku serii podwyżek stóp procentowych.
  • Z pozwaniem banku za kredyt frankowy nie warto zwlekać, bo w przyszłości dochodzenie roszczeń może być utrudnione, jeśli z roszczeniami wystąpi znacznie większa liczba kredytobiorców. Orzecznictwo sądów jest aktualnie zdecydowanie prokonsumenckie (około 95 proc. spraw wygrywają Frankowicze), więc nie ma powodów do odkładania decyzji o wejściu na drogę sądową.

Kondycja banków może być coraz gorsza

Teoretycznie mogłoby się wydawać, że kondycja finansowa banków nie jest problemem Frankowiczów. Nic bardziej mylnego – w odróżnieniu od posiadaczy lokat terminowych i rachunków do wartości 100 tys. EUR, których interesy chroni Bankowy Fundusz Gwarancyjny, kredytobiorcy nie mają żadnego zabezpieczenia dla swoich roszczeń z tytułu kredytu w CHF.

Oznacza to, że z pozwaniem banku należy się pospieszyć, tak aby wygrać sprawę sądową zanim bank popadnie w poważne tarapaty finansowe. Taki scenariusz jest możliwy w przypadku przynajmniej kilku banków frankowych.

Od paru kwartałów banki, przeciwko którym toczą się procesy sądowe, muszą zawiązywać rezerwy na poczet przyszłych wypłat dla Frankowiczów. Są to naprawdę duże kwoty, które obciążają kapitały własne banków i przynajmniej w kilku przypadkach mogą doprowadzić do upadłości lub przymusowej restrukturyzacji.

Dodatkowo, wraz z podwyżkami stóp procentowych, rosną odsetki ustawowe za opóźnienie, które banki muszą płacić w przypadku przegrania procesu frankowego. Przy aktualnej stawce 11,5 proc. daje to całkiem pokaźne kwoty, biorąc pod uwagę fakt, że procesy frankowe toczą się kilka lat.

Poza problemem kredytów w CHF banki mają też inne zmartwienia. Istnieje realne ryzyko, że do sądów pójdą posiadacze kredytów złotowych z oprocentowaniem bazującym na wskaźniku WIBOR.

W sferze publicznej toczy się od pewnego czasu dyskusja, że wskaźnik ten jest niereprezentatywny i mocno zawyżony. Raty kredytów złotowych podwoiły się w stosunku do czasu sprzed pierwszej podwyżki stóp procentowych w październiku 2021 r. i coraz więcej kredytobiorców nie godzi się z takim stanem rzeczy.

Pierwsze pozwy sądowe kwestionujące sposób wyliczania i wysokość WIBOR-u już zostały złożone w sądzie. Jeżeli sądy zaczną unieważniać kredyty złotowe, banki będą miały ogromny problem, bo takich umów jest znacznie więcej niż frankowych.

Finanse banków obciążą także wprowadzone przez rząd wakacje kredytowe oraz rezerwy na kredyty zagrożone. W związku z wysokim WIBOR-em wzrasta liczba kredytów niespłacanych terminowo i banki muszą tworzyć z tego tytułu odpisy księgowe, które powiększają straty.

Getin Bank w najtrudniejszej sytuacji

Największe problemy finansowe ma Getin Noble Bank, którego zarząd w kwietniu br. wydał komunikat o zaistnieniu przesłanki zagrożenia upadłością. Na koniec 2021 roku bank zawiązał dodatkowe rezerwy na ryzyko prawne związane z kredytami frankowymi, które łącznie sięgnęły 1,3 mld zł.

W wyniku ponoszonych regularnie od kilku lat strat, kapitały własne Getin Noble Banku spadły z poziomu ponad 5 mld złotych na koniec 2016 roku do nieco ponad 0,5 mld zł na koniec marca 2022 roku.

Według stanu na koniec I kwartału 2022, do sądów trafiło około 9,5 tys. pozwów przeciwko Getin Noble Bank w związku z kredytami w CHF. Przeciętny kredyt frankowy opiewał na kwotę 200 tys. zł. Nietrudno sobie zatem wyobrazić, że w przypadku jeśli do sądu pójdzie dodatkowo 2,5 tys.

Frankowiczów, ich roszczenia doprowadzą do wyczerpania funduszy własnych banku. Co w takiej sytuacji? Jeśli bank nie zostanie dokapitalizowany, a na to się nie zanosi, grozi mu upadłość lub przymusowa restrukturyzacja.

Całkiem niedawno taki los spotkał inny bank należący do biznesmena Leszka Czarneckiego (Idea Bank), a w 2020 roku Bankowy Fundusz Gwarancyjny zastosował po raz pierwszy tzw. procedurę bail-in (przymusowa restrukturyzacja) względem Podkarpackiego Banku Spółdzielczego, który był zagrożony upadłością.

Utworzono specjalny bank pod auspicjami BFG, który odtąd zarządzał aktywami przejętego banku. Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny w przypadku Getin Noble Banku, który zgromadził duże depozyty, zatem typowa upadłość byłaby zbyt kosztowna dla sektora. Jak wpłynie to na sytuację Frankowiczów?

Sprawdź: SZTUCZNA INTELIGENCJA dla Frankowiczów sprawdzi w 2 min czy możesz pozwać bank

W razie poddania banku procesowi przymusowej restrukturyzacji lub co gorsza ogłoszenia upadłości, kredytobiorca musi ustawić się w kolejce wierzycieli, którzy są zaspokajani z resztek majątku banku. Środków może nie starczyć dla wszystkich wierzycieli, tym bardziej że poza Frankowiczami o swoje pieniądze będą walczyć także akcjonariusze i obligatariusze banku.

Inne banki frankowe też mają coraz większy problem

Najwięcej mówi się o sytuacji Getin Noble Banku, ale prawda jest taka, że poważne problemy mają także inne banki frankowe, przeciwko którym toczy się najwięcej spraw sądowych.

W szczególności dotyczy to mBanku, który jest liderem pod względem liczby pozwów sądowych. Na koniec I kwartału 2022 w sądach było 14,4 tys. pozwów przeciwko temu bankowi. Według stanu na koniec grudnia 2021 roku, bank miał zawiązane rezerwy na ryzyko prawne związane z kredytami w CHF w wysokości 4,2 mld zł i zanotował ujemny wynik finansowy netto – rok 2021 zakończył stratą w wysokości około 1,2 mld złotych.

Zobacz: Kredyty we frankach mBank, Getin, Santander, PKO BP i inne sądy unieważniają EKSPRESOWO

Kolejny z zagrożonych banków to Bank Millennium, który jest na trzecim miejscu podium pod względem liczby pozwów (13,5 tys. na koniec I kwartału 2022). Bank utworzył rezerwy na kredyty w CHF w wysokości ponad 3,3 mld zł łącznie z portfelem kredytów dawnego Euro Banku.

Wynik finansowy Banku Millennium za rok 2021 to starta netto w wysokości 0,5 mld zł. Kapitały własne banku systematycznie się kurczą – w przeciągu roku spadły z poziomu 8,3 mld zł do 6,1mld zł. Nie jest to jeszcze sytuacja alarmująca, ale nic nie zwiastuje jej poprawy.

Poza bankami notowanymi na warszawskiej giełdzie, portfele kredytów frankowych mają także banki, które poza ich obsługą nie prowadzą w Polsce żadnej działalności operacyjnej. Taka sytuacja dotyczy banku BPH S.A. należącego do amerykańskiego koncernu GE, a także austriackiego Raiffeisen Bank International. Posiadacze kredytów frankowych w tych bankach powinni się pospieszyć z pozwem sądowym za kredyt w CHF, bo nie można wykluczyć, że banki te zwiną działalność w Polsce i dochodzenie roszczeń będzie mocno utrudnione.

Sytuacja sektora bankowego, a zwłaszcza banków posiadających portfele kredytów w CHF, jest nie najlepsza i będzie się systematycznie pogarszać. Frankowicze powinni więc jak najszybciej przedsięwziąć kroki w kierunku unieważnienia nieuczciwej umowy frankowej, tym bardziej że orzecznictwo sądów jest bardzo korzystne, a wyroki zapadają coraz szybciej. Nie warto tracić czasu na wahania, bo niedługo może być za późno i dochodzenie roszczeń będzie znacznie trudniejsze niż teraz.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze