PLN - Polski złoty
CHF
4,39
niedziela, 19 maja, 2024

mBank musi zaproponować UGODY dla Frankowiczów bo sądach przegrywa coraz szybciej.

Rok temu szef Komisji Nadzoru Finansowego przekonywał, że najlepszym rozwiązaniem sporu powstałego na tle kredytów frankowych jest zawieranie przez banki ugód z kredytobiorcami, na zasadach atrakcyjnych dla frankowiczów. KNF przedstawiła wówczas własną koncepcję porozumień, lecz zainteresowanie tym tematem było ze strony banków minimalne, gdyż tylko PKO BP wdrożył rekomendowane rozwiązania, a pozostałe banki wprost wręcz stwierdziły, że na zawieranie ugód ich nie stać. Z czasem pojawiły się wyliczenia i okazało się, że rozwiązania ugodowe zbliżone do propozycji KNF są znacznie mniej korzystne niż wygrana w sądzie. Wygranych zaczęło tymczasem przybywać lawinowo.

Wobec takiego stanowiska banków, kredytobiorcom nie pozostało nic innego jak kwestionowanie zawartych umów w postępowaniach sądowych. Szacuje się, że liczba procesów z bankami wzrosła w przeciągu ostatniego roku o ponad 30 tysięcy, i biorąc pod uwagę, że ponad 90 procent postępowań kończy się wydaniem wyroków korzystnych dla frankowiczów, okazuje się, że banki mają problem by udźwignąć tak wiele przegranych spraw, dlatego też znowu powrócił temat ugód.

Do niedawna, jedynym bankiem, poza PKO BP, który proponował zawieranie porozumień był bank Millennium, jednak zaproponowane rozwiązania dalekie były od tych rekomendowanych przez KNF, lecz niedawno pojawiła się informacja, że ugody swoim klientom będzie proponować również mBank. Ze wstępnych informacji podanych przez bank wynika jednak, że ugody mbank będą dla Frankowiczów mało ciekawym rozwiązaniem.

mBank szybko w sądach przegrywa, więc trzeba zmienić strategię.

Co spowodowało, że mBank zmienił zdanie i postanowił zmienić politykę wobec frankowiczów? Niewątpliwie bardzo duże znaczenie ma tutaj liczba postępowań sądowych zainicjowanych przez klientów tego właśnie banku, lecz drugi istotny problem jest taki, że postępowania sądowe w sprawach frankowych toczą się coraz szybciej i coraz więcej wyroków wydawanych jest zaledwie w kilka miesięcy od złożenia pozwu.

Na przestrzeni ostatnich miesięcy mBank przegrał bardzo wiele spraw sądowych, a niektóre wyroki wydane zostały nawet bez przeprowadzenia rozprawy!

I tak, Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z dnia 30 sierpnia 2021 r., sygn. akt XXVIII C 136/21 w sprawie prowadzonej przez Kancelarię adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni, ustalił nieważność umowy o kredyt frankowy w niespełna pięć miesięcy od złożenia pozwu.

Najciekawsze w tej sprawie jest jednak to, że orzeczenie zostało wydane na posiedzeniu niejawnym, czyli bez wyznaczenia rozprawy, zatem sąd wydał rozstrzygnięcie w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci pism procesowych i dołączonych do nich dokumentów.

Ten sam Sąd, wyrok unieważniający umowę kredytu frankowego wydał w przeciągu niecałych sześciu miesięcy w sprawie o sygn. akt XXVIII C 647/21 prowadzonej przez Kancelarię adwokat Paweł Borowski. Orzeczenie zapadło w dniu 16 września 2021 r., i poprzedzone zostało dwoma rozprawami. Na drugiej rozprawie Sąd przesłuchał kredytobiorców, lecz nie uwzględnił wniosku dowodowego w postaci dowodu z opinii biegłego sądowego, to więc przesądziło o szybkim zakończeniu procesu, z korzyścią dla kredytobiorców.

Szybkie rozstrzyganie spraw frankowych nie jest jednak domeną tylko Sądu Okręgowego w Warszawie, który posiada nawet wydział do rozpatrywania tego rodzaju pozwów, gdyż inne sądy orzekają równie szybko. Przykładem jest tutaj chociażby orzeczenie wydane przez Sąd Okręgowy w Katowicach w dniu 20 października 2021 r., sygn. akt II C 261/21 także prowadzonej przez Kancelarię adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.

Unieważnienie umowy kredytu frankowego zawartej z mBankiem nastąpiło w tym przypadku w ciągu siedmiu miesięcy, a do wydania rozstrzygnięcia sądowi wystarczyła jedna rozprawa.

Jak więc wynika z powyższego, mBank może mieć powody do niepokoju, bo nic nie wskazuje na to, że tendencja w sądach nagle się odwróci, żeby więc więcej nie przegrywać, bank decyduje się na ugody, wątpliwe jednak czy takie działania okażą się skuteczne.

mBank proponuje ugody, ale nadal nie ma sobie nic do zarzucenia.

Kredyty frankowe to dla mBanku spora uciążliwość, gdyż każde przegrane postępowanie generuje wysokie koszty, dlatego też wzorem banku Millennium, mBank postanowił problem zminimalizować poprzez zawieranie z frankowiczami ugód.

W oficjalnym komunikacie wystosowanym przez bank podkreślono, że strategia przyjęta przez mBank to wyjście naprzeciw i krok do zawarcia porozumienia z kredytobiorcami.

Można by więc pomyśleć, że bank wreszcie zrozumiał, iż to instytucja finansowa odpowiada za obecną trudną sytuację frankowiczów, gdyż dawała do podpisu umowy, które zawierały postanowienia niezgodne z obowiązującymi przepisami, szybko jednak można się przekonać, że mBank daleki jest od takich wniosków.

Pomimo licznych przegranych w sądach oraz propozycji ugodowego rozwiązywania sporów, mBank nadal podkreśla, że stanowisko banku w sprawie kredytów frankowych jest niezmienne, a zatem, że kredyty frankowe były udzielane na uczciwych warunkach.

Zobacz: Sprawdź automatycznie Online swoją umowę i zobacz czy możesz pozwać mBank

Skąd więc cały problem, który dotyczy frankowych umów kredytowych? Otóż mBank twierdzi, iż sytuacja skomplikowała się nie na skutek wadliwej konstrukcji umowy, bo ta od początku była właściwa, lecz z powodu zmiany kursu franka szwajcarskiego, a właściwie tego, że nikt nie przewidział iż kurs będzie tak niestabilny i tak znacznie wzrośnie.

mBank ewidentnie chce się więc pozbyć kredytów frankowych, lecz chce to zrobić jak najmniejszym kosztem, zaś przyjęta przez bank retoryka po raz kolejny podważa zasadność roszczeń wysuwanych przez frankowiczów.

W takim działaniu bank ma oczywiście również swój cel, gdyż jeśli przekona kredytobiorców, że racja jest po jego stronie, to więcej klientów zdecyduje się na ugodę, a nie na proces sądowy, a ugoda bardziej opłaca się przecież bankowi niż kredytobiorcy.

Dla kogo mBank przygotowuje ugody?

Projekt mBanku dotyczący ugód to na razie pilotaż, w chwili obecnej ugody obejmą więc 1 300 umów, a cały projekt będzie trwać trzy miesiące. Bank podkreśla, że ugodami objęci zostaną również ci kredytobiorcy, którzy złożyli już w sądzie pozwy przeciwko bankowi.

Z uwagi iż, ugody dotyczą póki co tylko określonej liczby umów kredytowych, mBank określił również kryteria, którymi będzie się kierować wybierając kredytobiorców do zawarcia ugód. Dla banku ważna więc będzie m.in. terminowa spłata zaciągniętych zobowiązań, jak również to, że kredytobiorca posiada tylko jeden kredyt frankowy. 

mBank przewiduje, że klienci ze szczegółowymi propozycjami będą mogli zapoznać się już w grudniu, gdyż wówczas bank planuje komunikację w tym zakresie. 

Warunki ugody z mBank

Warunki ugód proponowane przez mBank, częściowo odpowiadają rekomendacjom przedstawionym przez KNF, jednak w dużej mierze bank wypracował własne rozwiązania.

Za przykładem Komisji, bank najpierw ustala jak obecnie wyglądałoby zadłużenie kredytobiorcy, gdyby udzielony kredyt od początku był kredytem złotówkowym, a nie kredytem frankowym.

Taka symulacja uwzględniać oczywiście będzie oprocentowanie kredytu według stawki WIBOR 3M oraz zostanie powiększona o obowiązującą wówczas marżę kredytu. Następnie, wskazane wyliczenia zostaną porównane z aktualnym zadłużeniem kredytobiorcy, lecz dług we frankach zostanie przeliczony na złotówki przy zastosowaniu średniego kursu Narodowego Banku Polskiego.

Porównując wskazane kwoty pojawi się oczywiście różnica, a więc bank w ramach ugody proponuje, że zmniejszy saldo zadłużenia kredytobiorcy o połowę owej różnicy.

W opinii banku w ten sposób każda ze stron po równo poniesie koszty wzrostu kursu franka szwajcarskiego i w ten sposób bank i kredytobiorca spotkają się „w połowie drogi”. Ponadto, bank proponuje, że w przypadku, gdy w związku z zawartą umową kredytową frankowicz opłacał ubezpieczenie niskiego wkładu własnego lub był objęty wyższym oprocentowaniem, bank o te kwoty pomniejszy wysokość zadłużenia kredytobiorcy.

Po zawarciu ugody pozostałe do spłaty zadłużenie kredytobiorca będzie spłacać w złotówkach, a ponadto, będzie mógł wybrać oprocentowanie kredytu, czyli oprocentowanie według stałej stopy procentowej przez okres pięciu lat, lub zmienne oprocentowanie, zależne od wskaźnika WIBOR.

Przeczytaj: Ugody a stropy procentowe – WIBOR realne zagrożenie dla Frankowiczów!

Nie da się ukryć, że propozycja mBanku jest nieco skomplikowana i trudno oszacować zysk dla kredytobiorcy, bank kalkuluje jednak, że na ugodzie frankowicze oszczędzą do 20 procent.

Propozycja mBanku nie jest więc wcale korzystniejsza niż oferty innych banków, tym samym należy więc stwierdzić, że zawarcie ugody frankowiczowi się po prostu nie opłaca.

Mniej formalności by zawrzeć ugodę.

Na plus należy natomiast na pewno odnotować sposób zawierania ugód, gdyż mBank proponuje tutaj proces dużo mniej sformalizowany niż PKO BP, który praktycznie w całości będzie odbywać się zdalnie.

Kredytobiorcy, którzy prowadzą już z mBankiem sprawę w sądzie, ugodę będą mogli podpisać przed sądem, natomiast pozostali klienci będą mieli taką możliwość w placówkach banku.  Do zawarcia ugody konieczna jest oczywiście zgoda wszystkich kredytobiorców, mBank przewiduje jednak, że od momentu, gdy kredytobiorca zdecyduje się na porozumienie, do dopełnienia wszelkich formalności, wystarczy kilka dni. Zawarcie ugody z mBankiem z całą pewnością będzie więc szybkie, ale ta kwestia na pewno nie powinna przesądzać decyzji o przystąpieniu do porozumienia, bo ugoda dla kredytobiorcy powinna być przede wszystkim korzystna.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze