PLN - Polski złoty
CHF
4,44
czwartek, 2 maja, 2024

Co dalej z ugodami za kredyty we frankach w 2024 roku? Jak Ugoda to tylko w sądzie!

Ugody oferowane obecnie przez banki Frankowiczom mają niewiele wspólnego z tym co banki proponowały kilka lat temu. Seria prokonsumenckich wyroków TSUE oraz tysiące przegranych spraw frankowych w sądach zmusiły banki do uelastycznienia podejścia. Po grudniowych niezwykle korzystnych dla kredytobiorców rozstrzygnięciach unijnego Trybunału, dotyczących m.in. prawa do ustawowych odsetek za opóźnienie za każdy rok trwania sporu, banki zaczęły wychodzić coraz częściej z propozycją redukcji długu do 0 i zakończenia umowy. Co więcej, zaczynają się pojawiać propozycje zakładające zwrot pewnej części nadpłaty ponad kapitał kredytu. Takie oferty kuszą Frankowiczów, bo ugodę można zawrzeć szybko, podczas gdy na wyrok sądu trzeba czekać rok lub kilka lat. Eksperci podpowiadają w jakiej sytuacji warto rozważyć ugodę. Jeśli już decydujesz się na zawarcie z bankiem ugody, to najlepiej zrób to przed sądem. Ugoda sądowa jest niepodważalna, bezpieczna i nie rodzi obowiązku podatkowego.

  • Po grudniowych wyrokach TSUE, które zagwarantowały Frankowiczom wysokie odsetki za opóźnienie za każdy rok trwania sporu, niektóre banki zaczęły oferować kredytobiorcom ugody według tzw. opcji zerowej. Polegają one na redukcji salda zadłużenia do 0, zrzeczeniu się wzajemnych roszczeń i zamknięciu umowy. W niektórych przypadkach banki dodatkowo proponują zwrot na rzecz kredytobiorców części nadpłaty.
  • Nawet najbardziej atrakcyjna ugoda nie da kredytobiorcy takich korzyści jak unieważnienie umowy w sądzie. Jednak w przypadku niektórych kredytobiorców ugoda może być dobrą opcją. Dotyczy to zwłaszcza osób planujących sprzedaż nieruchomości oraz posiadaczy kredytów w bankach zagrożonych restrukturyzacją lub upadłością (np. bank BPH).
  • Jeżeli rozważasz ugodę, to zawrzyj ją przed sądem. Ugoda sądowa jest bezpieczna, niepodważalna i nie rodzi obowiązku podatkowego. Poza tym dopiero po złożeniu do sądu pozwu z żądaniem unieważnienia wadliwej umowy kredytowej, banki są skłonne do większych ustępstw na rzecz Frankowiczów.

Oferty ugód coraz lepsze ale wciąż daleko im do korzyści z wygranej w sądzie

Pierwsze propozycje ugód frankowych pojawiły się w 2021 roku. Na początku banki oferowały przejście na kredyt złotowy z oprocentowaniem zmiennym na bazie wysokiego wskaźnika WIBOR. Kredytobiorcy, którzy wówczas zdecydowali się na zawarcie z bankiem ugody, dzisiaj mają prawo czuć się najmocniej poszkodowanymi.

Oferty ugodowe na przestrzeni ostatnich lat mocno ewoluowały. Z czasem banki zaczęły proponować przeliczenie zadłużenia do spłaty po znacznie niższym niż rynkowy kursie. Niektóre banki zaoferowały przejście na kredyt złotowy z preferencyjnym oprocentowaniem stałym przez 5 lat niższym niż w standardowej ofercie, a nawet przejście na kredyt złotowy ze stałym oprocentowaniem na poziomie 2%.

Do niedawna szczytem marzeń dla wielu Frankowiczów była tzw. opcja zerowa, czyli redukcja wykreowanego przez bank salda zadłużenia do 0, zamknięcie umowy ze zrzeczeniem się stron wzajemnych roszczeń oraz wykreślenie hipoteki. Po dwóch wyjątkowo korzystnych wyrokach TSUE z grudnia 2023 roku, które zdecydowały o tym, że kredytobiorcom frankowym należą się odsetki za opóźnienie za każdy rok trwania sporu już od daty przedsądowego wezwania do zapłaty lub najpóźniej od daty doręczenia do banku odpisu pozwu sądowego, oferty ugód według opcji zerowej zaczęły znacznie częściej padać ze strony banków.

Co więcej, pojawiły się jeszcze lepsze propozycje, zakładające wyzerowanie salda zadłużenia i dodatkowo zwrot części nadpłaconego kapitału. Tym samym kredytobiorca nie musi bankowi nic oddawać, ale to bank po zawarciu ugody zwraca część nadwyżki kapitałowej.

Chociaż wymieniony wariant ugody wydaje się atrakcyjny, to trzeba zdawać sobie sprawę, że w przypadku wygrania sprawy w sądzie i uzyskania wyroku unieważniającego umowę kredytową bank musiałby kredytobiorcy zwrócić całość środków nadpłaconych ponad kapitał kredytu i zapłacić odsetki od kwoty roszczeń za każdy rok trwania sporu, co zwiększyłoby korzyści z wygranej o kilkadziesiąt procent, bo stawka ustawowych odsetek za opóźnienie to 11,25% w skali roku.

Uatrakcyjnianie przez banki oferty ugód należy ocenić pozytywnie. Jednak skutki finansowe nawet najlepszej ugody nadal dalekie są od korzyści z wygrania sprawy w sądzie, zwłaszcza w świetle najnowszego orzecznictwa TSUE.

Komu może opłacać się zawarcie ugody?

Jedyną przewagą ugód nad drogą sądową jest to, że ugodę można zawrzeć szybko a na prawomocny wyrok sądu trzeba czekać nawet kilka lat. Co prawda czas oczekiwania na wyrok rekompensują kredytobiorcom wysokie odsetki za opóźnienie, ale nie każdy może czekać latami na rozstrzygnięcie sądu.

Niektórzy kredytobiorcy chcą mieć przysłowiowy święty spokój, woleliby szybko dogadać się z bankiem i pozbyć raz na zawsze ryzyka walutowego. Inni są w trudnej sytuacji osobistej, która np. zmusza ich do sprzedaży nieruchomości. Dla tych osób zawarcie z bankiem ugody może być korzystne, zwłaszcza jeśli taka ugoda prowadzi do zamknięcia umowy kredytowej i do wykreślenia hipoteki banku, a tym samym do swobodnego dysponowania nieruchomością.

Kolejną grupą kredytobiorców, którzy być może powinni rozważyć zawarcie z bankiem ugody, są osoby posiadające umowy w bankach zagrożonych upadłością. Warto tutaj przywołać przykład Frankowiczów z Getin Banku, którzy po ogłoszeniu upadłości tego banku mają niewielkie szanse na odzyskanie należnych im pieniędzy nawet jeśli uzyskali prawomocny wyrok ustalający nieważność umowy i zasądzający na ich rzecz zwrot nieprawnie pobranych przez bank kwot. Jeśli uda im się cokolwiek odzyskać, stanie się to dopiero za kilka lat, po zakończeniu postępowania upadłościowego, przy czym szanse na to są niewielkie.

Tymczasem nie można wykluczyć, że wariant z kontrolowaną upadłością powtórzą inne banki posiadające problem z kredytami we franku. O takiej możliwości w swoich sprawozdaniach finansowych wspominał bank BPH S.A. będący spadkobiercą aktywów we franku po GE Money Banku. Posiadaczom kredytów frankowych w bankach zagrożonych restrukturyzacją lub upadłością może bardziej opłacać się szybkie zawarcie ugody niż czekanie kilka lat na wyrok sądu i ryzykowanie, że wcześniej zapadnie decyzja o restrukturyzacji bądź upadłości banku.

Czy kredytobiorca lub bank może podważyć ugodę?

Trzeba pamiętać, że ugoda która wydaje się na dzień dzisiejszy szybkim i korzystnym rozwiązaniem, w dłuższej perspektywie może okazać się niekorzystna zarówno w sensie finansowym, jak i prawnym. Sporo mówi się o tym, że Frankowicze chcą po ostatnich wyrokach TSUE masowo podważać niekorzystne ugody. Czy istnieje na to szansa?

Umowa ugody jest formą aneksu do umowy kredytowej, który definiuje sposób rozliczenia i spłaty kredytu. Posłużmy się analogią do spraw sądowych o unieważnienie umów kredytowych. Sąd bada taką umowę na dzień jej zawarcia. Pojawia się zatem wątpliwość, czy można aneksować nieistniejącą umowę? Jeśli sąd uzna, że umowa kredytowa jest nieważna od początku, to nieważny jest także aneks zawarty później do tej umowy. Teoretycznie istnieje furtka do unieważniania ugód zawartych przez Frankowiczów z bankami, zwłaszcza jeśli bank nierzetelnie poinformował kredytobiorcę o ryzykach związanych z ugodą, a także o możliwości unieważnienia umowy kredytowej w sądzie i korzyściach z alternatywnej do ugody drogi sądowej.

Z drugiej strony, nie można wykluczyć sytuacji odwrotnej, że to banki będą chciały w przyszłości zakwestionować niektóre ugody. Dlatego jeśli już decydujesz się na ugodę, to zawrzyj ją przed sądem.

Jeśli ugoda to TYLKO przed sądem

Powszechną wiedzą jest, że dopiero po złożeniu do sądu pozwu banki są gotowe przedstawić kredytobiorcy atrakcyjne warunki ugody. Niejednokrotnie zdarza się, że bank co kilka miesięcy oferuje coraz lepsze warunki widząc, że sprawa sądowa zmierza w kierunku unieważnienia wadliwej umowy kredytowej. Dopiero na etapie sporu sądowego banki są skłonne do większych ustępstw, co przemawia za tym aby rozważyć ugodę przed sądem.

Ugoda zawarta przed sądem ma moc wyroku sądowego i jest niepodważalna. Stanowi też tytuł egzekucyjny po nadaniu jej klauzuli wykonalności, co oznacza że jest podstawą do egzekucji gdyby bank próbował się wycofać z ugody. Bezpieczeństwo kredytobiorcy jest gwarantowane tym, że warunki ugody negocjuje w jego imieniu profesjonalny pełnomocnik (adwokat lub radca prawny), a dodatkowo sąd kontroluje czy ugoda nie narusza przepisów prawa lub zasad współżycia społecznego.

Wymierną korzyścią kredytobiorcy z ugody sądowej jest to, że nie podlega ona opodatkowaniu podatkiem dochodowym w odróżnieniu od ugód pozasądowych. Co prawda do końca 2024 roku obowiązuje rozporządzenie ministra finansów dotyczące ulgi podatkowej dla Frankowiczów zawierających ugody z bankami. Trzeba jednak wiedzieć, że nie każda ugoda pozasądowa jest zwolniona z podatku na podstawie tego rozporządzenia.

Z koniecznością zapłaty podatku dochodowego według stawki 12% lub 32% muszą liczyć się przykładowo osoby, które nie mieszkały w zakupionej na kredyt nieruchomości (np. rodzice, którzy zaciągnęli kredyt na potrzeby mieszkaniowe dziecka) lub posiadacze kredytów refinansowych spożytkowanych na spłatę kredytu hipotecznego zaciągniętego na zakup nieruchomości. Tymczasem korzyści z ugody sądowej – podobnie jak korzyści z wyroku sądowego – nie podlegają opodatkowaniu.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze