PLN - Polski złoty
CHF
4,39
piątek, 10 maja, 2024

Sprawy o kredyty we frankach w polskich sądach: terminy rozpraw i czas oczekiwania w 2024 roku

Chociaż lawinowo przybywa nowych spraw frankowych, można zaobserwować szybsze ich procedowanie w sądach na terenie całego kraju. Na pierwszą rozprawę trzeba czekać od kilku do kilkunastu miesięcy, w zależności od sądu oraz od stopnia obłożenia sprawami danego referatu sędziowskiego. Coraz częściej sprawy kończą się po przeprowadzeniu tylko jednej rozprawy. Zatem jest całkiem możliwe uzyskanie wyroku sądu I instancji po kilku miesiącach od złożenia pozwu. Postępowania w dwóch instancjach toczą się średnio nieco ponad 2 lata.

  • Czas trwania sprawy frankowej zależy od kilku czynników, w tym od sądu do którego trafi pozew, od doświadczenia sędziego oraz od liczby przydzielonych mu spraw. Jeśli sprawa trafi do nowego sędziego to jest szansa na jej szybsze zakończenie. Gorzej jeśli sędzia ma w swoim referacie na biegu kilkaset spraw czy nawet ponad tysiąc, tak jak jest to w tzw. wydziale frankowym Sądu Okręgowego w Warszawie.
  • Najdłużej na termin pierwszej rozprawy czeka się w Warszawie (ponad 1 rok). Z dłuższym oczekiwaniem na pierwszą rozprawę muszą też liczyć się osoby składające pozwy do sądów okręgowych w dużych miastach wojewódzkich. Znacznie lepiej jest w sądach okręgowych w mniejszych miastach. Coraz częściej jednak wyroki sądów I instancji zapadają po przeprowadzeniu tylko jednej rozprawy.
  • Chociaż sądy w dużych miastach podają, że czas oczekiwania na wyrok może wynosić nawet kilka lat, przy odrobinie szczęścia prawomocny wyrok jest możliwy nawet w czasie około 1 roku od złożenia pozwu. Przeciętnie na prawomocne rozstrzygnięcie sądu czeka się nieco ponad 2 lata.

Jak przebiegają w sądach sprawy frankowe na początku 2024 roku?

Od kilkunastu miesięcy sprawy frankowe wyraźnie nabrały tempa pomimo znacznego przyrostu liczby tego typu postępowań. Na koniec trzeciego kwartału 2023 roku w sądach toczyło się około 150 tys. spraw przeciwko bankom z powództwa Frankowiczów. Sądy nie zostały jednak sparaliżowane. Szybsze rozstrzyganie spraw jest możliwe m.in. dzięki takim usprawnieniom jak przesłuchiwanie świadków na piśmie i przeprowadzanie rozpraw zdalnych.

O ile kilka lat temu sądy potrzebowały do wydania rozstrzygnięcia kilku rozpraw, to obecnie niemal standardem jest jedna rozprawa i ogłoszenie po niej wyroku. Sędziowie coraz częściej decydują się na odebranie od stron zeznań na piśmie, co nie powoduje odraczania terminów rozpraw z powodu niestawienia się świadków.

Do tej pory sądy wyznaczały też dodatkowe terminy rozpraw z uwagi na wprowadzony uchwałą SN z maja 2021 roku wymóg odebrania od kredytobiorcy formalnego oświadczenia o woli unieważnienia umowy oraz o świadomości skutków takiej decyzji. W niedawnym wyroku z 7 grudnia 2023 roku do sprawy C-140/22 TSUE zanegował konieczność wydawania przez konsumentów dodatkowego oświadczenia w toku postępowania sądowego, tak więc sądy nie będą już musiały w tym celu wyznaczać dodatkowego terminu rozprawy.

Dla procesujących się z bankami kredytobiorców bardzo istotny jest czas oczekiwania na pierwszą rozprawę, która z dużym prawdopodobieństwem może być ostatnią w toku postępowania w I instancji. Termin pierwszej rozprawy zależy od sądu, doświadczenia sędziego oraz od stopnia obłożenia sprawami jego referatu. Rozprawa może też nieco przesunąć się w czasie w zależności od tego czy kredytobiorca złoży wniosek o zabezpieczenie roszczenia w postaci wstrzymania spłaty rat do momentu wydania prawomocnego wyroku. Sąd jest zobligowany do rozpatrzenia takiego wniosku w pierwszej kolejności. Cała procedura z uwzględnieniem ewentualnego zażalenia banku trwa od dwóch do czterech miesięcy, ale warto się na nią zdecydować i nie płacić rat do końca trwania postępowania.

Sprawa w I instancji może zakończyć się po kilku miesiącach od wniesienia do sądu pozwu. Na ogół banki składają jednak apelacje od niekorzystnych dla nich wyroków pierwszoinstancyjnych. Sprawa trafia wówczas do sądu wyższej instancji (na ogół jest to sąd apelacyjny, rzadziej wydział odwoławczy sądu okręgowego). Postępowanie apelacyjne kończy się zazwyczaj po przeprowadzeniu tylko jednej rozprawy.

Obecnie średni czas trwania sprawy w dwóch instancjach sądowych, od momentu wniesienia pozwu do sądu I instancji aż do wydania wyroku prawomocnego przez sąd II instancji, trwa nieco ponad 2 lata. Przy odrobinie szczęścia prawomocny wyrok można uzyskać nawet w rok.

Terminy rozpraw i czas oczekiwania na wyrok w poszczególnych miastach

Po nowelizacji Kpc, od kwietnia ubiegłego roku Frankowicze mogą składać pozwy wyłącznie do sądów najbliższych swojemu miejscu zamieszkania, dzięki czemu lekko odetchnąć może najpopularniejszy wśród kredytobiorców Sąd Okręgowy w Warszawie. W tzw. wydziale frankowym SO w Warszawie na  jednego sędziego przypada około 1500 – 1600 spraw. Dla porównania w Sądzie Okręgowym w Katowicach sędziowie rozpoznający sprawy frankowe mają w swoich referatach od 270 do 465 spraw.

Na skutek zmiany przepisów dotyczących właściwości miejscowej sądów w sprawach frankowych mocniej obciążone sprawami zostały sądy okręgowe w dużych miastach wojewódzkich. Na razie nie powoduje to wydłużenia czasu oczekiwania na pierwszą rozprawę oraz na wyrok sądu I instancji. Przeciwnie – niektóre sądy np. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy informują, że pomimo sporo większej liczby pozwów frankowych w porównaniu do analogicznych okresów minionych lat, zauważalne jest skrócenie czasu trwania postępowań.

Oto statystyki pochodzące z sądów okręgowych w dużych miastach dotyczące terminów pierwszej rozprawy i czasu oczekiwania na wyrok w sprawach frankowych:

  • Warszawa – czas oczekiwania w Sądzie Okręgowym w Warszawie na pierwszą rozprawę może być dłuższy niż 1 rok. Rozprawy są wyznaczane na 2025 rok. W Sądzie Okręgowym Warszawa – Praga czeka się na pierwszą rozprawę około 1 roku.
  • Toruń – termin pierwszej rozprawy do pół roku od wniesienia pozwu, a wyrok w I instancji jest możliwy do roku czasu.
  • Olsztyn – wyroki zapadają w czasie od 3 do 20 miesięcy.
  • Bydgoszcz – terminy rozpraw pod koniec 2023 roku wyznaczane były na I kwartał roku 2024.
  • Rzeszów – pierwsza rozprawa od pół roku do jednego roku od wniesienia pozwu.
  • Katowice – czas oczekiwania na pierwszą rozprawę wynosi od kilku do kilkunastu miesięcy.
  • Kielce – termin pierwszej rozprawy średnio po pół roku od zainicjowania procesu.
  • Kraków – wyznaczanie terminu pierwszej rozprawy trwa przynajmniej kilka miesięcy.
  • Wrocław – termin pierwszej rozprawy jest wyznaczany przeciętnie po około 1,5 roku od wpływu pozwu, a sprawy toczą się od 2 do 5 lat.

Szybkie prawomocne wyroki – przykłady

Frankowicze nie powinni zniechęcać się i z góry zakładać, że ich sprawa będzie trwała kilka lat. Nawet gdyby tak było, to czas oczekiwania na wyrok zrekompensują im wysokie odsetki za opóźnienie w wymiarze 11,25% rocznie, które TSUE w dwóch wyrokach z grudnia 2023 roku zagwarantował za każdy rok trwania sporu już od daty wniesienia reklamacji lub od daty doręczenia bankowi odpisu pozwu.

Poza tym w 2024 roku będzie łatwiej o sądowe wstrzymanie spłaty rat na cały czas trwania procesu dzięki wyrokowi TSUE z czerwca ubiegłego roku do sprawy C-287/22. Na wyrok prawomocny można teraz czekać w komfortowych warunkach bez płacenia wysokich rat kredytu.

Już w 2023 roku prawomocne wyroki zapadały w przyzwoitym czasie, a nieraz nawet w rekordowo krótkim. Poniżej prezentujemy dwie sprawy zakończone prawomocnymi wyrokami unieważniającymi umowy kredytowe w czasie od 2 do 2,5 roku.

Prawomocne unieważnienie naraz dwóch kredytów frankowych Santander Bank Polska w Katowicach w 2 lata

Łącznie 2 lata toczyło się w dwóch instancjach sądowych postępowanie dotyczące dwóch umów kredytów hipotecznych we franku szwajcarskim zaciągniętych w dawnym Kredyt Banku (obecnie Santander Bank Polska). Pozew kredytobiorców trafił do Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej, gdzie sprawa została zarejestrowana pod sygn. I C 1383/21. Sąd I instancji przeprowadził dwie rozprawy, po których uznał roszczenia Frankowiczów o stwierdzenie nieważności obu umów kredytowych i zasądził od banku zwrot kwot 305.834,59 zł oraz 50.088,53 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.

Bank nie zgodził się z tym wyrokiem i wniósł apelację do Sądu Apelacyjnego w Katowicach, gdzie postępowanie toczyło się pod sygn. I ACa 1489/22 i trwało 15 miesięcy. Sąd II instancji przeprowadził tylko jedną rozprawę apelacyjną i w dniu 18 października 2023 r. ogłosił wyrok prawomocny, którym w całości oddalił apelację banku. Tym samym dwie umowy kredytowe Santander BP zostały jednocześnie prawomocnie unieważnione po upływie 24 miesięcy od wniesienia pozwu. Bank musi kredytobiorcom oddać kwotę 355.923,12 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz zwrócić koszty zastępstwa procesowego za obie instancje sądowe. Kredytobiorców reprezentowała Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.

Prawomocny wyrok unieważniający umowę frankową banku Raiffeisen w Katowicach po procesie trwającym 2,5 roku

Podobnie jak w wyżej opisanej sprawie spór przeciwko bankowi Raiffeisen dotyczący umowy frankowej dawnego Polbanku z 2008 roku został zainicjowany w Sądzie Okręgowym w Bielsku-Białej, gdzie sprawa otrzymała sygn. I C 118/21 i została w I instancji rozstrzygnięta wyrokiem z dnia 2 grudnia 2021 roku. Sąd w Bielsku-Białej ustalił nieważność umowy kredytowej i zasądził na rzecz kredytobiorcy od banku zwrot kosztów procesu.

Pozwany bank zaskarżył w całości wyrok sądu I instancji w apelacji wniesionej do Sądu Apelacyjnego w Katowicach, w którym sprawa toczyła się pod sygn. I ACa 263/22. Postępowanie apelacyjne trwało 1 rok i 5 miesięcy i zakończyło się wyrokiem prawomocnym wydanym w dniu 25 lipca 2023 roku po przeprowadzeniu tylko jednej rozprawy. Sąd II instancji oddalił apelację banku, tym samym utrzymując w mocy wyrok sądu pierwszoinstancyjnego oraz zasądził od banku zwrot na rzecz kredytobiorcy kosztów postępowania apelacyjnego w kwocie 4.050 zł. Zysk kredytobiorcy z wyroku wyniósł w tym przypadku 128 tys. zł. Dwuinstancyjne postępowanie zakończone prawomocnym unieważnieniem umowy frankowej banku Raiffeisen trwało łącznie 2,5 roku. Kredytobiorcę reprezentowała Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze