PLN - Polski złoty
CHF
4,39
czwartek, 9 maja, 2024

WYROK TSUE C-520/21 oznacza DARMOWE kredyty dla Frankowiczów? ALE nadal trzeba iść do sądu?

W najbliższy czwartek o godz. 9.30 rano poznamy wyrok TSUE w sprawie C-520/21 dotyczącej dodatkowych roszczeń stron po unieważnieniu abuzywnej umowy frankowej. Gra idzie głównie o tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, którego zapłaty domagają się od Frankowiczów banki. Po wyjątkowo korzystnej opinii Rzecznika Generalnego TSUE z połowy lutego br. Frankowicze i ich prawnicy mają duże nadzieje, że wyrok ogłoszony w dniu 15 czerwca 2023 r. będzie równie kategoryczny i wyraźnie prokonsumencki. Wiele wskazuje na to, że TSUE uzna iż, konsumentom przysługują dodatkowe roszczenia z tytułu nieuczciwych umów, ale podobne roszczenia nie należą się bankom, które skonstruowały i wprowadziły do obrotu produkty niezgodne z prawem, a następnie czerpały z nich zyski. Prokonsumencki wyrok TSUE będzie wyrazem przywrócenia sprawiedliwości wobec innych, uczciwych przedsiębiorców oraz poszkodowanych Frankowiczów, a nie przyznaniem im darmowych kredytów. Nie będzie on też oznaczał automatycznego unieważniania umów frankowych.

  • Najważniejszy od lat dla Frankowiczów wyrok TSUE poznamy już w czwartek 15 czerwca o godz. 9.30. Unijny Trybunał ma rozstrzygnąć czy stronom sporu (kredytobiorcy i bankowi) po unieważnieniu umowy frankowej przez sąd z powodu klauzul abuzywnych przysługują dodatkowe roszczenia.
  • W połowie lutego Rzecznik Generalny TSUE wyraził swoją opinię w przedmiotowej sprawie, odmawiając nieuczciwym bankom prawa do żądania zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z kapitału lub jakiejkolwiek innej formy gratyfikacji. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to powielenie przez TSUE opinii Rzecznika w zaplanowanym na czwartek wyroku.
  • Prokonsumencki wyrok TSUE nie oznacza darmowych kredytów dla Frankowiczów, ale przywrócenie sytuacji sprzed zawarcia nieuczciwej umowy tj. konieczność zwrotu przez strony tego co wzajemnie świadczyły.
  • Brak prawa banku do odsetek czy wynagrodzenia z tytułu uznanych za nieważne wadliwych umów frankowych to forma sankcji za skonstruowanie i wprowadzenie do obrotu nieuczciwych produktów, a następnie czerpanie z nich zysków. Fundamentalną zasadą stosowaną przez sądy jest to, że osoba lub podmiot dopuszczający się bezprawnych działań nie może z nich czerpać korzyści.
  • Korzystny dla Frankowiczów wyrok TSUE nie przełoży się na automatyczne unieważnianie nieuczciwych umów. W dalszym ciągu będzie trzeba najpierw pozwać bank, nie ryzykując jednak otrzymaniem kontrpozwu.

Jak orzeknie w czwartek TSUE w sprawie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału?

Najbardziej prawdopodobny scenariusz czwartkowego wyroku TSUE do sprawy C-520/21 to przyznanie konsumentom prawa do dochodzenia dodatkowych roszczeń z tytułu nieważnej umowy frankowej i odmowa bankom prawa do dochodzenia wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Takie stanowisko zaprezentował w dniu 16 lutego br. Rzecznik Generalny TSUE, a opinie Rzecznika w 90 proc. przypadków pokrywają się z późniejszymi wyrokami.

Oczywiście mogą zdarzyć się niespodzianki, dlatego należy brać pod uwagę także inne scenariusze, m.in. odmówienie obu stronom prawa do dochodzenia czegokolwiek więcej ponad zwrot świadczeń z tytułu nieważnej umowy. Taki obrót zdarzeń będzie również korzystny dla Frankowiczów, bo gra idzie głównie o wynagrodzenie, którego zapłaty domagają się banki.

Inna możliwa wersja, to mało jednoznaczny wyrok TSUE i odwołanie się do prawodawstwa krajowego lub odniesienie się wyłącznie do kwestii roszczeń konsumentów wobec banków z pominięciem tematu roszczeń banków wobec konsumentów.

Przypomnijmy, że sprawa C-520/21, do której wyrok ma zapaść w dniu 15 czerwca br., dotyczy pozwu złożonego przez kredytobiorcę przeciwko bankowi, jednak kancelaria prawna prowadząca sprawę wnioskowała, aby Trybunał potraktował problem szerzej. Pytanie prejudycjalne zadane TSUE obejmowało zatem kwestie roszczeń obu stron i tak do tematu podszedł Rzecznik Generalny TSUE wydając w połowie lutego swoją opinię.

Frankowicze mogą mieć duże nadzieje na prokonsumencki wyrok, w którym TSUE zaneguje prawo banków do domagania się wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.

TSUE nie da Frankowiczom darmowych kredytów, ale przywróci sprawiedliwość

Po zaprezentowanej w lutym opinii Rzecznika TSUE sektor bankowy uruchomił w mediach kampanię oszczerstw skierowaną przeciwko kancelariom frankowym oraz samym Frankowiczom.

Nieuczciwe banki teraz chętnie powołują się na względy sprawiedliwości społecznej i oskarżają Frankowiczów o chęć wzbogacenia się na darmowych kredytach kosztem reszty klientów, w tym kredytobiorców złotowych.

Kampania „Banki w Polsce” promująca ugody dla frankowiczów…

W mediach co rusz pojawia się hasło „darmowy kredyt” jako synonim pazerności Frankowiczów. Czy prokonsumencki wyrok TSUE będzie oznaczał darmowe kredyty dla Frankowiczów i stanowił podstawę do kierowania wobec nich pretensji przez posiadaczy kredytów złotowych?

Przede wszystkim orzeczenie TSUE w ramach sprawy C-520/21 nie odnosi się do tematu darmowego kredytu, ale dotyka problemu konsekwencji, które powinien ponieść nieuczciwy przedsiębiorca, w tym wypadku bank.

Konsekwencją tego, że bank skonstruował a następnie wprowadził do obrotu nieuczciwą umowę, z której czerpał zyski, jest uznanie jej za nieważną. Bank może w takiej sytuacji musi oddać frankowiczowi WSZYSTKO co on wpłacił do banku w ramach wykonywanej umowy (unieważnienie kredytu i rozliczenie według teorii 2 kondycjii) i ewentualnie (o ile sąd nie orzeknie przedawnienia) odzyskać kwotę, którą przekazał kredytobiorcy w ramach wypłaconego kredytu, ale bez odsetek i wszystkich innych dodatkowych kosztów.

To forma kary dla nieuczciwego przedsiębiorcy, która ma zniechęcać innych do stosowania nieuczciwych praktyk. Przepisy prawa jednoznacznie stanowią, że osoba lub podmiot dopuszczający się bezprawnych działań nie może z nich czerpać żadnych korzyści. Jest to fundamentalna zasada stosowana przez sądy.

Tymczasem banki pozywają kredytobiorców, którzy weszli z nimi w spór sądowy o zapłatę wynagrodzenia z tytułu nieuczciwych umów, domagając się nierzadko kwoty równej kapitałowi kredytu.

Mówiąc inaczej kredytobiorca ma oddać bankowi bezzwłocznie drugie tyle, co pożyczył. Gdyby TSUE i sądy przyznały bankom prawo do dochodzenia takich roszczeń, to banki nie tylko nie poniosłyby żadnej kary za nieuczciwe umowy, ale zarobiłyby na nich jeszcze więcej.

Czy takie rozwiązanie byłoby sprawiedliwe w stosunku do uczciwych przedsiębiorców np. banków, które nie miały w ofercie kredytów waloryzowanych kursem franka, bo rozsądniej zarządzały ryzykiem?

Odnieśmy się teraz do kwestii ewentualnej niesprawiedliwości społecznej, na którą powołują się banki, próbując napuścić na Frankowiczów posiadaczy kredytów złotowych. W procederze frankowym poszkodowani zostali kredytobiorcy, a wielu z nich przypłaciło historię z kredytem frankowym poważnymi konsekwencjami w wymiarze materialnym, jak również doznanym uszczerbkiem na zdrowiu, depresją, problemami rodzinnymi.

Banki nie wspominają o kredytobiorcach, którym zlicytowano nieruchomość, bo nie byli dalej w stanie spłacać rosnących rat, czy o Frankowiczach, którzy z powodu toksycznego kredytu targnęli się na swoje życie.

Jeżeli ktoś doznał szkody i teraz domaga się jej naprawy, a przy okazji otrzymuje z tego tytułu formę rekompensaty w postaci konieczności zwrotu jedynie tego co otrzymał, to kredytobiorcy złotowi nie mogą mieć z tego tytułu pretensji, zwłaszcza jeśli sami nie padli ofiarą nieuczciwości ze strony banków.

Abstrahując nieco od tematu, warto przypomnieć, że także Złotówkowicze mają wątpliwości czy banki postąpiły wobec nich uczciwie oferując im kredyty oprocentowane na bazie nieprzewidywalnego WIBOR-u bez możliwości zaciągnięcia kredytu z oprocentowaniem stałym.

Prokonsumenckiego wyroku TSUE w żadnym wypadku nie można porównywać do darmowego kredytu. Będzie to jedynie przywrócenie sprawiedliwości i naprawa tego, co do czego doszło z winy banków.

Co będzie oznaczał prokonsumencki wyrok TSUE? Czy po wyroku Frankowicze nadal będą musieli składać pozwy do sądu?

Jednoznacznie niekorzystny dla banków wyrok TSUE na pewno przełoży się na większą liczbę pozwów. Frankowicze ulegający dotąd retoryce banków straszących poważnymi konsekwencjami finansowymi za sprawę sądową powinni zyskać poważny argument za tym, że pozwanie banku się opłaca i nie trzeba się tego bać.

Należy wiedzieć, że żaden wyrok TSUE nie przekłada się na automatyczne unieważnianie umów. Zatem w dalszym ciągu unieważnienie umowy kredytowej będzie wymagało skierowania do sądu pozwu przeciwko bankowi. Jednak sytuacja będzie o tyle komfortowa, że nie trzeba będzie już obawiać się kontrpozwu ze strony banku.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że banki w końcu przestaną składać do sądów pozwy o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, bo toczące się już sprawy będą kończyły się porażkami banków.

Każda sprawa inicjowana i przegrywana przez bank oznacza spore koszty sądowe (przedsiębiorcy płacą za pozwy dużo więcej niż konsumenci) oraz koszty zastępstwa procesowego. Niewątpliwie idzie to z kieszeni klientów banków. Po niekorzystnym wyroku TSUE zarządy banków być może w końcu przestaną szastać pieniędzmi swoich klientów i wydawać je na sprawy sądowe, których finał jest z góry przesądzony.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Franknews.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach dla Frankowiczów. Odwiedź nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje! 

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze