PLN - Polski złoty
CHF
4,35
sobota, 27 kwietnia, 2024

Mieszkania dla Frankowiczów za DARMO – sądy jednak w 2023 roku wydają takie wyroki

W związku z toczącym się od lat sporem na linii Frankowicze – banki instytucje finansowe najbardziej obawiają się skrajnie niekorzystnego dla nich scenariusza, gdzie sądy zaczną uznawać ich roszczenia o zwrot kapitału kredytu za przedawnione. Dla banków ustawowy termin przedawnienia roszczeń wynosi zaledwie 3 lata. Problem tkwi jednak w tym, od jakiej daty liczyć ten termin. Pełnomocnicy Frankowiczów mają tutaj całkowicie odmienne stanowisko niż banki i uważają, że termin przedawnienia powinien biec od daty zawarcia umowy kredytowej lub najpóźniej od momentu złożenia przez konsumenta reklamacji lub pozwu sądowego z żądaniem unieważnienia wadliwej umowy. W takiej wersji wiele roszczeń banków o zwrot kapitału byłaby już przedawniona. W bieżącym roku zapadło kilka wyroków wskazujących na przedawnienie roszczeń banków. Dla Frankowiczów oznacza to mieszkania za DARMO, bo nie muszą oddawać bankom udostępnionych w ramach kredytów środków. 

  • Niebawem powinien zapaść kolejny ważny wyrok TSUE do sprawy C-140/22 dotyczącej m.in. przedawnienia roszczeń banków (termin wydania przez Trybunał orzeczenia nie jest jeszcze znany).
  • Orzecznictwo polskich sądów w kwestii biegu 3-letniego terminu przedawnienia roszczeń banków jest niejednorodne. Wiele sądów kieruje się kontrowersyjną uchwałą SN z maja 2021 roku, licząc termin przedawnienia dopiero od momentu złożenia przez konsumenta w sądzie oświadczenia o woli unieważnienia umowy.
  • Zdarzają się jednak wyroki uznające roszczenia banków o zwrot kapitału kredytu za przedawnione z uwagi na upłynięcie więcej niż 3 lat od chwili, kiedy bank dowiedział się, że konsument kwestionuje umowę w reklamacji lub w pozwie. Niektórzy sędziowie idą jeszcze dalej traktując datę wypłaty kredytu lub wpisania postanowień z umowy na listę klauzul abuzywnych za początkowy moment biegu 3-letniego terminu przedawnienia.
  • Jeżeli sąd uzna roszczenia banku za przedawnione, Frankowicz odzyskuje wpłacone do banku sumy (raty, opłaty i prowizje), a sam nie musi zwracać nominalnej kwoty kredytu. Tym samym otrzymuje od banku mieszkanie za DARMO.

Spór o przedawnienie roszczeń banków. Kto ma rację SN czy TSUE?

O ile dla konsumentów okres przedawnienia roszczeń wynosi obecnie 6 lat (a do 2018 roku było to 10 lat), to roszczenia banków jako przedsiębiorców przedawniają się już po 3 latach.

W ostatnich latach wielu Frankowiczów, którzy weszli w spór sądowy z bankami, otrzymało kontrpozwy o zwrot kapitału kredytu wraz z zapłatą wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. W sprawie wynagrodzenia wypowiedział się w połowie czerwca br. TSUE wydając wyrok do sprawy C-520/21. Przypomnijmy, że unijny Trybunał uznał tego typu roszczenia banków za niedopuszczalne, zaś przyzwolił na dochodzenie przez konsumentów w związku z wadliwą umową innych roszczeń niż zwrot wpłaconych rat i odsetek za zwłokę.

Tymczasem cały czas otwarta jest sprawa roszczeń banków o zwrot kapitału. Na razie zapadło niewiele w skali kraju wyroków sądowych w sprawach z powództwa banków, bo znaczna liczba postępowań była zawieszana do czasu rozstrzygnięcia pierwotnych postępowań z powództwa kredytobiorców, a niektóre także do czasu wydania przez TSUE orzeczenia w sprawie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.

Subskrybuj nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje! 

Pomimo to pojawiają się pierwsze skrajnie niekorzystne dla banków wyroki uznające roszczenia banków o zwrot kapitału za przedawnione. Orzekający w ten sposób sędziowie nie zgadzają się ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w uchwale nr III CZP 6/21 z 7 maja 2021 roku, pomimo że uzyskała ona moc zasady prawnej. W opinii wielu prawników, uchwała SN była nadinterpretacją orzeczeń TSUE i ograniczyła prawa konsumentów wynikające z Dyrektywy 93/13.

Sąd Najwyższy, stając w obronie interesów banków, uznał że 3-letni termin przedawnienia ich roszczeń zaczyna biec dopiero z chwilą, kiedy kredytobiorca-konsument wyda w sądzie oświadczenie o woli unieważnienia wadliwej umowy kredytowej i o świadomości skutków nieważności umowy.

Upiekło się więc bankom, które nie zadbały zawczasu o swoje interesy i nie zażądały w wezwaniu do zapłaty lub w pozwie zwrotu kapitału kredytu najpóźniej w 3 lata po złożeniu przez klienta reklamacji lub po skierowaniu sprawy na drogę sądową. Co więcej, niektórzy eksperci uważają, że 3-letni termin przedawnienia powinien być liczony już od daty zawarcia umowy kredytowej, co z kolei pogrążyłoby wszystkie banki frankowe, bo najwięcej umów frankowych zawartych zostało w latach 2005-2008, a rok 2011 był datą graniczną, od której w Polsce nie udzielano już tego typu kredytów. Zatem Sąd Najwyższy wydając kontrowersyjną uchwałę ochronił miliardy złotych banków frankowych.

Niebawem w kwestii przedawnienia roszczeń banków powinien wypowiedzieć się TSUE. W czerwcu 2022 roku Trybunał zarejestrował pod numerem C-140/22 sprawę, w ramach której pytania prejudycjalne zadał Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia, a dotyczyły one m.in. problemu przedawnienia roszczeń (sprawa odnosi się do kredytu frankowego mBanku).

W dotychczasowym orzecznictwie TSUE uznawał, że datą od której zaczyna biec termin przedawnienia roszczeń banku jest moment kiedy bank dowiedział się, że konsument kwestionuje ważność umowy (składa reklamację lub pozew) i nie wymaga to podjęcia przez konsumenta żadnych dodatkowych czynności ani też wydania oświadczenia.

Niektóre sądy już wydają wyroki oddalające roszczenia banków o zwrot kapitału. Frankowicze otrzymują mieszkania za DARMO

Chociaż jest ich na razie niewiele, to jednak już pojawiają się wyroki sądów uznające roszczenia banków o zwrot kapitału kredytu za przedawnione. Warto chociażby wspomnieć o wyroku Sądu Okręgowego w Płocku z dnia 24 maja 2023 roku do sprawy o sygn. I C 2436/22, gdzie sąd uznał, że roszczenia Banku Millennium o zwrot kapitału kredytu wygasły dawno temu, bo już w momencie zawierania umowy bank miał świadomość jej wadliwości, a najpóźniej powziął taką wiedzę w 2012 roku, kiedy postanowienia z umów tego banku znalazły się w rejestrze klauzul abuzywnych UOKiK pod numerami 3178 i 3179.

Natomiast Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 20 kwietnia 2023 roku do sprawy o sygn. V ACa 45/22 uznał, że bank złożył pozew o zwrot kapitału kredytu po upływie 3-letniego terminu. Zdaniem sądu termin ten zaczął biec od 2016 roku, kiedy kredytobiorcy zakwestionowali umowę w reklamacji złożonej do banku, a kontrpozew banku wpłynął do sądu dopiero w 2020 roku.

Banki obawiają się, że podobnych jak wyżej wyroków będzie więcej i tym samym ziści się najczarniejszy dla nich scenariusz. Co to oznaczałoby dla sektora bankowego? Według wyliczeń KNF, unieważnienie wszystkich umów frankowych bez prawa do wynagrodzenia oraz bez prawa do zwrotu kapitału kredytu mogłoby kosztować banki nawet 250 mld zł.

Natomiast dla Frankowiczów byłoby to równoznaczne z otrzymaniem mieszkań za darmo. Po sądowym unieważnieniu wadliwych umów kredytowych banki musiałyby zwracać kredytobiorcom całość dokonanych wpłat (raty kapitałowo-odsetkowe, plus kwoty prowizji, opłat i ubezpieczeń związanych z kredytem), same nie mogłyby jednak domagać się zwrotu udostępnionych kwot kredytów.

Przykładowo, jeżeli Frankowicz zaciągnął kredyt w wysokości 200 tys. zł i do tej pory wpłacił do banku w sumie kwotę 150 tys. zł, to bank musi mu oddać te 150 tys. zł, ale nie może liczyć na zwrot 200 tys. zł. W ten sposób kredytobiorca odzyskuje wpłacone do banku kwoty i ma za darmo mieszkanie.

Trzeba podkreślić, że orzecznictwo sądów w kwestii przedawnienia roszczeń banków jest niejednorodne. Wiele zależy od stanowiska TSUE, które zapewne wpłynie na dalsze rozstrzygnięcia polskich sądów.

Subskrybuj nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje! 

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze