PLN - Polski złoty
CHF
4,44
piątek, 3 maja, 2024

Teraz jak pozwiesz bank o unieważnienie kredytu we frankach WYROK otrzymasz szybko? Jest ważny powód

Czy procesy sądowe toczące się o kredyty frankowe w końcu przyśpieszą? Jest taka nadzieja, i wbrew pozorom ma ona solidne podstawy. 21 września 2023 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał kolejny wyrok w sprawie polskich frankowiczów, odpowiadając na trzy z czterech pytań zadanych mu przez sędziego Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia. Odpowiedzi, których udzielili unijni sędziowie, są w 100 procentach satysfakcjonujące dla kredytobiorców i bardzo nieprzychylne bankom. Co jednak najważniejsze, rozwiewają wątpliwości, które mogli mieć do tej pory krajowi sędziowie w sprawach o franki. Czego dotyczył wyrok w omawianej sprawie i jak przełoży się on na sytuację frankowiczów w sądach?

  • Dnia 21 września 2023 roku TSUE wydał wyrok w sprawie C-139/22, odnosząc się do pytań prejudycjalnych z polskiego „podwórka” spraw frankowych. Sędziowie jak zawsze rozpatrywali sprawę w świetle unijnej dyrektywy 93/13/EWG
  • Sąd odsyłający zapytał TSUE m.in. o kwestię tego, czy krajowi sędziowie muszą każdorazowo analizować kwestionowane przez kredytobiorców postanowienia umowne, które zostały już wcześniej wpisane przez uprawniony do tego urząd do rejestru klauzul niedozwolonych
  • TSUE odniósł się także do kwestii tego, czy bank może inaczej informować o ryzykach umowy konsumenta nieposiadającego eksperckiej wiedzy, a inaczej tego, który taką wiedzę posiada
  • Skutkiem wrześniowego orzeczenia Trybunału może być przyśpieszenie spraw frankowych, również tych trudnych, w których bank kwestionuje status konsumenta po stronie powoda przez wzgląd na jego wykształcenie czy zawodowe doświadczenie.

Decyzja TSUE w sprawie C-139/22 to uderzenie w narrację banków. Kredytobiorcy będą mieli teraz łatwiej w sądach

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej znów pomaga polskim frankowiczom. Nowe orzeczenie wydane w Luksemburgu dnia 21 września 2023 roku przybliży do unieważnienia umowy kredytowej tych frankowiczów, który kwestionują postanowienia umowne wpisane już wcześniej przez UOKiK do rejestru klauzul abuzywnych. Daje nadzieję na szybsze rozpatrzenie sprawy także tym kredytobiorcom, którzy mają wykształcenie ekonomiczne, są specjalistami z zakresu finansów lub wręcz sami pracują w sektorze bankowym.

Do tej pory takie osoby nierzadko bały się wstępować na drogę sądową przeciwko swojemu kredytodawcy w obawie, że skutecznie zakwestionuje on status konsumenta po stronie powoda lub udowodni, że powód zdawał sobie sprawę z ryzyka niesionego wybranym produktem finansowym.

Te obawy powinny odejść już do lamusa. Wyrok w sprawie C-139/22 wyjaśnia, jak krajowi sędziowie powinni podchodzić do spraw, w których powodem jest pracownik banku. Taki scenariusz był bowiem rozpatrywany w tej konkretnej sprawie. Sąd odsyłający, który zaadresował pytania prejudycjalne do TSUE, rozpatruje spór mBanku z małżeństwem kredytobiorców. Sytuacja, zdawałoby się, taka sama, jakich w skali kraju są tysiące.

Różnicą jest jednak to, że jedno z kredytobiorców (a konkretnie kredytobiorczyni, będąca powódką w sprawie) jest pracownikiem tego banku. Przed zawarciem umowy inny pracownik banku przedstawił swojej koleżance po fachu, czyli wspomnianej już kredytobiorczyni, archiwalny kurs wymiany franka szwajcarskiego z ostatnich 3 lat poprzedzających zawarcie umowy, zaznajomił ją też z tym, w jaki sposób wzrost tego kursu wpłynie na wysokość długu i samych rat kredytowych. W całej procedurze nie brał udziału współkredytobiorca, czyli małżonek kredytobiorczyni. Oboje jednak podpisali oświadczenie, że są świadomi ryzyka niesionego zaciąganym kredytem.

W niniejszej sprawie sąd kierujący pytania do TSUE chciał wiedzieć m.in. czy bank ma taki sam obowiązek informacyjny wobec klienta, który posiada stosowną wiedzę ekonomiczną, co wobec konsumenta, który nie zna się na produktach finansowych i ryzykach z nimi związanych. W tym zakresie TSUE jednoznacznie uznał, że bank powinien w ten sam sposób informować o ryzykach każdego konsumenta, bez względu na jego doświadczenie, wykształcenie i inne czynniki.

Informacja ta powinna być przekazana w sposób jasny i zrozumiały. Krótko mówiąc, nawet jeśli kredytobiorcą był pracownik banku z wieloletnim stażem pracy, kredytodawca miał obowiązek udzielić mu dokładnie tych samych informacji, jakich udzieliłby klientowi „z ulicy”, reprezentującemu zawód zupełnie niezwiązany z ekonomią czy bankowością.

To tylko jedna z kwestii rozpatrzonych 21 września przez TSUE. Drugą, równie ważną, jest ta dotycząca sposobu badania kwestionowanych przez kredytobiorcę klauzul przez sąd krajowy. Czy sędzia rozpatrujący sprawę o stwierdzenie nieważności umowy kredytowej musi każdorazowo badać zapisy umowy pod kątem ich nieuczciwości, jeśli wiadomo, że powołane do tego instytucje (w Polsce jest to UOKiK) wpisały już postanowienia o tym samym brzmieniu do rejestru klauzul niedozwolonych? Jak się okazuje, sąd nie ma takiego obowiązku. Skoro klauzula znalazła się już w rejestrze prowadzonym przez UOKiK, sąd może bezpiecznie założyć, że ma ona charakter nieuczciwy.

Wyrok TSUE w sprawie C-139/22 nada sprawom frankowym nowe tempo? Zdaniem ekspertów to możliwe

Co to wszystko oznacza dla kredytobiorców? Zdaniem prawników frankowych, potencjalne przyśpieszenie spraw sądowych dotyczących wzorców umownych, których postanowienia zostały wciągnięte do rejestru klauzul niedozwolonych. W rejestrze znajdują się setki takich klauzul pochodzących z umów kredytów frankowych.

Do tej pory w orzecznictwie sądowym brak było automatyzmów: sądy każdorazowo analizowały bliźniaczo podobne wzorce umowne pod kątem nieuczciwego charakteru tych samych postanowień. Teraz nie będą musiały tego robić. Warunek umowny znajduje się w rejestrze klauzul niedozwolonych na stronie UOKiK? A zatem jest nieuczciwy. Jeśli po jego eliminacji umowa nie może być dalej wykonywana (a tak jest w zdecydowanej większości przypadków), prowadzić to będzie do jej eliminacji z obrotu prawnego, czyli do nieważności, ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Niezależnie od wyroków TSUE należy podkreślić, że już teraz kredytobiorcy frankowi, reprezentowani przez dobre kancelarie, mogą liczyć na szybkie wyroki w swoich sprawach. Przykłady wyroków z ostatnich tygodni prezentujemy poniżej.

Unieważnienie kredytu frankowego w 3 miesiące: Sąd Okręgowy w Krakowie

Dnia 10 lipca 2023 roku przed Sądem Okręgowym w Krakowie zapadł tzw. ekspresowy wyrok w sprawie założonej przez kredytobiorców Millennium Bankowi. Pełnomocnikowi kredytobiorców udało się doprowadzić do stwierdzenia przez sąd nieważności umowy kredytowej w zaledwie 3 miesiące. To bez wątpienia jeden z najszybciej uzyskanych wyroków tego typu w Polsce. Na uwagę zasługuje fakt, że wydano go w Krakowie, czyli w mieście, w którym sądy są dość mocno obciążone postępowaniami o franki.

Sąd Okręgowy w Krakowie nie tylko uznał, że umowa kredytu hipotecznego, zawarta w 2006 roku, jest nieważna, ale zasądził od pozwanej spółki na rzecz kredytobiorców kwoty 147.022,91 zł i 44.698,60 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę. Obciążył również Millennium Bank kosztami postępowania. Kredytobiorcy w niniejszej sprawie kwestionowali niektóre klauzule z wzorca umownego banku, które nie były z nimi indywidualnie negocjowane. W ocenie sądu bank nie wywiązał się z obowiązku informacyjnego wobec klientów w zakresie ryzyk, którymi obciążona była ta umowa. Wyrok jest nieprawomocny. Sygnatura tej sprawy to I C 1524/23. Zysk odniesiony przez kredytobiorców w wyniku unieważnienia kredytu to 397 tys. zł. Pełnomocnikiem kredytobiorców był adwokat Paweł Borowski.

Subskrybuj nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje! 

Prawomocne unieważnienie kredytu PTF Bank (Santander Consumer Bank) i 330 tys. zł zysku dla frankowiczów

Dnia 12 czerwca 2023 roku, po 31 miesiącach postępowania w sądach obu instancji, prawomocnym wyrokiem zakończyła się sprawa wytoczona Santander Consumer Bankowi przez kredytobiorców, którzy przed laty zawarli umowę kredytową z PTF Bankiem (poprzednikiem prawnym pozwanego). Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku dla sprawy I ACa 1162/22 uznał kwestionowaną umowę za nieważną, zasądził też od banku na rzecz powodów kwotę 14 tys. zł tytułem nadpłaty ponad pożyczony przez klientów banku kapitał kredytu. Bank musi pokryć również koszty postępowania sądowego.

Co bardzo istotne, kwestionowany przez powodów wzorzec umowny różnił się od standardu obowiązującego w kredytach frankowych. W tej konkretnej sprawie spłata kredytu początkowo odbywała się w złotówkach, jednak po kursie sprzedaży NBP, a nie tak jak u konkurencji, po kursie indywidualnie i arbitralnie ustalanym przez kredytodawcę. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie miało to jednak znaczenia w odniesieniu do abuzywnych klauzul indeksacyjnych zawartych w umowie.

W aneksie nr 1 dołączonym do umowy znalazło się m.in. postanowienie, zgodnie z którym raty kredytowe uiszczane przez klientów miały być przeliczane na franki szwajcarskie według kursu sprzedaży obowiązującego w banku, zgodnie z mechanizmem znanym jedynie samemu kredytodawcy. W niniejszej sprawie pozwany bank domagał się od klientów wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, chciał też, aby postępowanie zostało zawieszone do czasu wydania wyroku TSUE dla sprawy C-520/21. Wniosek o zawieszenie postępowania nie został przez sąd uwzględniony.

Zdaniem sądów obu instancji rozpatrujących tę sprawę bankowi nie jest należne od kredytobiorców wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału. Apelacja banku została w całości odrzucona, a wyrok jest już prawomocny. Zysk kredytobiorców z unieważnienia umowy to 330 tys. zł. Pełnomocnikami kredytobiorców w tej sprawie byli adw. Jacek Sosnowski i adw. Dominika Peżyńska.

Subskrybuj nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje! 

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze