PLN - Polski złoty
CHF
4,35
środa, 24 kwietnia, 2024

DEUTSCHE BANK co zrobić z Kredytem we Frankach w 2023r – sprawy w sądach i ugody

Deutsche Bank już od kilku lat jest nieobecny na polskim rynku, ale pozostawił po sobie „dziedzictwo” w postaci wadliwych umów frankowych. Kredytobiorcy mający zobowiązanie w DB nie mogą liczyć na program ugód na wzór tych wprowadzanych przez inne banki. Frankowiczowi, który chce uwolnić się od abuzywnych warunków umownych, pozostaje już tylko spłata kredytu albo pozew sądowy. Dlaczego warto pozwać Deutsche Bank w 2023 roku?

  • Umowy frankowe zawarte przez konsumentów z Deutsche Bankiem przez wiele lat uchodziły za wyjątkowo trudne do podważenia w sądach
  • Obecnie, wskutek ujednolicenia linii orzeczniczej, sędziowie w całej Polsce nie mają już wątpliwości w zakresie tego, jak należy interpretować warunki tych umów
  • Wbrew tezom lansowanym przez DB kredyty, które ta instytucja przyznawała we frankach, nie były zobowiązaniami typowo walutowymi
  • Dziś kredyt denominowany do franka zawarty z Deutsche Bankiem można unieważnić w sądzie, i to nierzadko w mniej niż 3 lata.

Deutsche Bank bez szerokiego programu ugód

Gdy inne banki dwoją się i troją, by namówić frankowiczów na ugody i wyeliminować ryzyko prawne z zawartych kilkanaście lat temu umów, Deutsche Bank zdaje się nie zauważać problemu. Bank kilka lat temu wyniósł się z polskiego rynku i nie świadczy już w naszym kraju usług na rzecz konsumentów, a więc nieskazitelny wizerunek wśród Polaków nie jest dla firmy priorytetem.

Wprawdzie Deutsche Bank proponuje wybranym kredytobiorcom ugody, jednak warunki porozumienia są niemal zawsze bardzo niekorzystne, wiążą się w dodatku ze zrzeczeniem się roszczeń konsumenta względem kredytodawcy. Bankowi chodzi o to, by utrzymać umowę w mocy i dalej na niej zarabiać, ale jednocześnie pozbawić klienta praw do kwestionowania klauzul abuzywnych w sądzie.

O tym, że DB zaniedbuje kwestię frankowiczów, świadczy sposób, w jaki informuje o „rozwiązaniach dla spłacających w CHF” na swojej stronie. Deutsche Bank podaje informację o tym, że przedłuża istniejące rozwiązania do końca 2022 roku. Nie wiadomo zatem, co ze swoim zobowiązaniem mają zrobić ci klienci, którzy chcieliby się dogadać w roku 2023. Trudno uznać takie podejście za poważne.

Czy jednak frankowicze powinni tęsknić do ugód z Deutsche Bankiem? Wystarczy przyjrzeć się programom ugodowym konkurencji, by zrozumieć, że kredytobiorca nie ma powodów, by dążyć do takiego porozumienia.

Stanowi ono bowiem konwersję zobowiązania na złotówki, wraz z przejściem na oprocentowanie wskaźnikiem WIBOR. Banki zwęszyły okazję i proponują kredytobiorcom czasowo stałe oprocentowanie na 5 (mBank), a nawet i 10 lat (Millennium).

W ten sposób można nabić kredytobiorców w WIBOR „na górce” i upewnić się, że zobowiązanie po usunięciu z niego klauzul abuzywnych nadal będzie przynosić bankowi gigantyczne zyski.

Alternatywą dla ugody są oczywiście pozwy, które przynoszą kredytobiorcom znacznie większe korzyści niż propozycja banku. Doprowadzając do unieważnienia umowy w sądzie, kredytobiorca może liczyć na:

  • całkowitą eliminację swojej umowy z obrotu prawnego
  • rozliczenie z bankiem wyłącznie z wzajemnie spełnionych świadczeń (bank oddaje wpłacone raty z odsetkami, klient oddaje kapitał kredytu)
  • możliwość podniesienia zarzutu potrącenia, w sytuacji gdy bank nie chciałby jako pierwszy oddać należnych środków
  • zwrot zasądzonych środków w walucie ich spłaty – czyli jeśli frankowicz spłacał raty w CHF, pozwany bank również musi oddać środki w tej walucie. Obecnie jednak kurs franka jest znacznie wyższy niż w latach ubiegłych
  • wzięcie przez sąd pod uwagę roszczenia o ustawowe odsetki za opóźnienie, o które frankowicz może wnioskować
  • wykreślenie wpisu banku z księgi wieczystej nieruchomości
  • odzyskanie pełnej zdolności kredytowej.

Obecnie, po opinii Rzecznika Generalnego TSUE, kredytobiorca może też rozważyć rozszerzenie swoich roszczeń o waloryzację wskaźnikiem inflacji lub odszkodowanie za straty niemajątkowe.

Orzecznictwo w tych kwestiach dopiero będzie się kształtować, niemniej jednak zdaniem Rzecznika unijne prawo nie stoi na przeszkodzie takim roszczeniom po stronie konsumenta.

Ile trwa sprawa o kredyt frankowy w 2023 roku? Mając dobrego pełnomocnika prawnego, kredytobiorca jest w stanie dowieść swoich racji nawet w 2-3 lata od złożenia pozwu. Oczywiście w dalszym ciągu zdarzają się sprawy trwające po 4-5 lat, jednak kredytobiorca musi mieć świadomość tego, że jeśli spłacił bankowi nominalną kwotę kredytu, może złożyć wniosek do sądu o zabezpieczenie roszczenia poprzez wstrzymanie dalszej spłaty zobowiązania.

Akceptacja takich wniosków jest powszechna zwłaszcza w Wydziale Frankowym, ale również mniejsze sądy coraz częściej przekonują się do przystawania na prośby konsumentów i zezwalają na to, by powód zaprzestał spłacać swoje raty na czas trwania postępowania.

Poniżej znajdują się przykłady wyroków, które zapadły w ostatnich miesiącach w sprawach frankowych przeciwko Deutsche Bankowi.

Prawomocnie unieważniony kredyt frankowy w Deutsche Bank

30 listopada 2022 roku klient adwokata Pawła Borowskiego mógł wreszcie odetchnąć z ulgą: jego umowa została uznana przez sąd II instancji za nieważną. Sprawa toczyła się przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu, jej sygnatura to I ACa 1121/22. Sąd II instancji utrzymał wyrok wydany przez wrocławski Sąd Okręgowy.

Nieważna umowa oznacza, że kredytobiorca musi rozliczyć się z bankiem wyłącznie do wysokości kapitału kredytu. W 2008 roku klient pożyczył od Deutsche Banku 386 tys. zł – mimo regularnego spłacania rat kredytowych po kilkunastu latach saldo zadłużenia nadal wynosiło 443 tys. zł (po zastosowania przelicznika wg średniego kursu NBP). Od momentu złożenia pozwu do wydania prawomocnego wyroku minęły zaledwie 32 miesiące.

Unieważnienie umowy z Deutsche Bankiem w Warszawie

3 października 2022 roku, po 29 miesiącach od złożenia pozwu, wyrok w sprawie XXIV C 796/20 wydał Sąd Okręgowy w Warszawie. Klient adwokata Jacka Sosnowskiego mógł dowiedzieć się, że umowa kredytowa, którą zawarł w 2008 roku z Deutsche Bankiem, jest nieważna.

Bank powinien zapłacić na rzecz kredytobiorcy 287.276,77 zł oraz 34.396,89 CHF i opłacić koszty postępowania sądowego. Powodów, dla których należało wyeliminować umowę z obrotu prawnego, było wiele. Począwszy od braku obiektywnego wskazania w umowie kwoty kredytu, na klauzulach abuzywnych skończywszy. Wyrok jest nieprawomocny.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Franknews.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach dla Frankowiczów. Odwiedź nas także na Facebookuoraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje! 

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze