PLN - Polski złoty
CHF
4,35
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Ile po wyroku TSUE można odzyskać po spłaceniu kredytu we frankach? Oblicz to SAM!

Po ostatnim głośnym wyroku TSUE Frankowicze nie muszą już obawiać się roszczeń banków o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Banki nie mają prawa dochodzić na podstawie unieważnianych przez sądy wadliwych umów frankowych czegokolwiek więcej ponad zwrot kapitału kredytu. To bardzo ważne orzeczenie nie tylko dla około 300 tys. posiadaczy czynnych kredytów we franku, ale także blisko takiej samej liczby osób, które już dokonały całkowitej spłaty kredytu. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że Frankowicze którzy już spłacili swoje zobowiązania mają takie same podstawy do dochodzenia od banków zwrotu nieprawnie pobranych kwot, jak posiadacze kredytów aktywnych. Z bankiem można wygrać pomimo że kredyt został spłacony i to niezależnie od tego jak dawno miała miejsce spłata. TSUE kilkakrotnie wypowiadał się już w kwestii przedawnienia roszczeń konsumentów w związku z umowami zawierającymi nieuczciwe warunki i stwierdził, że roszczenia te nie przedawniają się. Nie warto jednak w nieskończoność czekać z pozwem. Szacunkową wysokość roszczeń wobec banku można wyliczyć samodzielnie przy pomocy narzędzia bezpłatnych narzędzi stworzonych przez kancelarie frankowe typu „Kalkulator Frankowicza”. 

  • Frankowicze, którzy spłacili już w całości swoje kredyty, mają takie same szanse na wywalczenie od banku zwrotu nadpłaty, jak pozostali posiadacze wadliwych umów we franku.
  • W sprawach dotyczących spłaconych kredytów frankowych można do sądu kierować pozwy o zapłatę w związku z nieważnością umowy. Procesy sądowe w takich przypadkach nie odbiegają znacząco od spraw dotyczących kredytów czynnych – sąd ustala czy umowa zawierała niedozwolone postanowienia i z tego powodu powinna zostać uznana za nieważną.
  • Dzięki orzecznictwu TSUE konsumentów nie obejmują terminy przedawnienia roszczeń, jeżeli nie wiedzieli że ich umowa zawiera nieuczciwe warunki. Oznacza to, że nie jest za późno na pozwanie banku nawet jeśli kredyt został spłacony kilka lat temu. Nie warto jednak zwlekać z decyzją o złożeniu pozwu.
  • Ile można odzyskać od banku po spłaceniu kredytu we frankach, każdy może samodzielnie oszacować przy pomocy bezpłatnego narzędzi typu Kalkulator Frankowicza dostępnego chociażby na stronie https://kalkulatorfrankowicza.pl/.

Masz spłacony kredyt frankowy? Pozwij bank!

Z szacunków wynika, że przed laty Polacy zaciągnęli około 700 tys. kredytów waloryzowanych kursem franka szwajcarskiego, z czego czynnych jest nadal około połowa. Pozostała część tych zobowiązań została unieważniona przez sądy lub spłacona w całości. Powody, dla których kredytobiorcy decydowali się na wcześniejszą spłatę kredytów we franku bywały różne.

Niektóre osoby do podjęcia takiej decyzji skłoniła trudna sytuacja życiowa, np. musieli sprzedać nieruchomość, inne po prostu chciały pozbyć się balastu w postaci toksycznego zobowiązania. Dzisiaj dużo mówi się o tym, że kredyty frankowe były wadliwe, a polskie sądy je masowo unieważniają. Jeżeli należysz do osób, które spłaciły już swój kredyt we franku i sądzisz, że droga do odzyskania od banku nadpłaconych kwot jest zamknięta, to się mylisz.

Posiadacze kredytów spłaconych w całości mają takie same szanse na skuteczne podważenie wadliwej umowy kredytowej w sądzie i dochodzenie od banku zwrotu nieprawnie pobranych kwot, jak osoby spłacające nadal swoje zobowiązania.

Jedyna różnica polega na tym, że do sądu nie składa się pozwu o ustalenie nieważności umowy, ale o zapłatę w związku z nieważnością umowy. Sam proces sądowy przebiega podobnie jak w przypadku umów czynnych, tzn. sąd analizuje umowę pod kątem zawartych w niej niedozwolonych postanowień.

Jeżeli uzna, że umowa zawierała takie klauzule i z tego powodu była od początku nieważna, to zasądza na rzecz kredytobiorcy zwrot nadpłaty wraz z odsetkami za opóźnienie. Rozliczenie z bankiem po prawomocnym wyroku jest nawet łatwiejsze niż w przypadku czynnych kredytów, bo nie trzeba już wnioskować o wykreślenie hipoteki oraz o usunięcie przez bank danych o zadłużeniu z rejestru dłużników BIK.

Jeżeli masz już spłacony kredyt frankowy to poważnie zastanów się nad pozwaniem banku. Z tytułu wadliwej umowy należy Ci się od banku zwrot pieniędzy, tymczasem pewne jest że bank nie zaproponuje Ci ugody, a spłaconych kredytów nie obejmie ustawa frankowa (o ile w ogóle kiedykolwiek dojdzie do jej uchwalenia).

W serwisie Franknews.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach dla Frankowiczów. Subskrybuj nas także na Facebooku oraz Twitter i ZAWSZE otrzymuj jako pierwszy najważniejsze informacje! 

Ile czasu na pozwanie banku po spłacie kredytu?

Na pozwanie banku nie jest jeszcze za późno. Co prawda polski Kodeks cywilny mówi o tym, że roszczenia konsumentów przedawniają się po upływie 6 lat (do 2018 roku obowiązywał 10-letni termin przedawnienia), ale Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej kilkakrotnie wypowiadał się w tym temacie w swoich wyrokach i stwierdzał, że roszczenia konsumenta nie mogą ulec przedawnieniu, jeżeli nie wiedział on o nieuczciwym charakterze warunku umowy.

Oznacza to, że w świetle wykładni przepisów dokonanej przez TSUE pozwać bank można niezależnie od tego ile lat upłynęło od spłaty kredytu. Nie ma też znaczenia czy kredyt został spłacony zgodnie z harmonogramem, czy była to przedterminowa spłata.

Z kilku powodów nie warto jednak zwlekać w nieskończoność z pozwem. Po pierwsze, banki mogą jednak podnosić zarzut przedawnienia roszczeń. Po drugie, rozsądnym wyjściem jest wykorzystanie aktualnego prokonsumenckiego orzecznictwa TSUE oraz polskich sądów.

I wreszcie po trzecie, sytuacja finansowa banków działających w Polsce pogarsza się ze względu na niepewną sytuację gospodarczą i geopolityczną, ale także z uwagi na duże obciążenia związane z wykonywaniem wyroków unieważniających umowy frankowe. Ku przestrodze można przypomnieć chociażby przypadek Getin Noble Banku, który został jesienią ubiegłego roku objęty procesem przymusowej restrukturyzacji, w wyniku czego Frankowicze mogą nie odzyskać swoich pieniędzy.

Ocena szans na wygranie procesu z bankiem w związku ze spłaconym kredytem we franku

Podstawą każdego pozwu dotyczącego kredytów waloryzowanych kursem CHF (denominowanych albo indeksowanych) jest ocena czy umowa kredytowa zawierała niedozwolone postanowienia (tzw. klauzule abuzywne) odnoszące się do mechanizmów przeliczeniowych. Takie zapisy nie wiążą konsumentów z mocą wsteczną i stanowią podstawę do uznania umowy za nieważną od początku.

Analiza umowy pod kątem występowania w niej niedozwolonych postanowień jest niezbędna przed podjęciem decyzji o pozwaniu banku. Najlepiej zlecić ją prawnikowi z wyspecjalizowanej w sprawach frankowych kancelarii. Dobre kancelarie frankowe prowadzone przez adwokatów lub radców prawnych oferują na ogół bezpłatną analizę umowy wraz z oceną szans na powodzenie sprawy w sądzie oraz z wyceną kosztów procesu.

Ile można odzyskać po wygraniu sprawy z bankiem?

Wysokość korzyści finansowych z wygrania sprawy frankowej zależy od kilku czynników, w tym wartości kredytu, daty podpisania umowy kredytowej, obowiązującego wówczas kursu CHF, wysokości oprocentowania i marży bankowej. Kwotę roszczeń wobec banku wyliczy dokładnie kancelaria frankowa, której sprawa zostanie zlecona do poprowadzenia.

W celu wstępnego oszacowania o jaką kwotę można walczyć w sądzie, warto skorzystać z bezpłatnego narzędzia „Kalkulator Frankowicza” dostępnego na stronie www.kalkulatorfrankowicza.pl 

Wystarczy podać podstawowe dane na temat kredytu i po chwili uzyskujemy przybliżone wartości korzyści z drogi sądowej. Kalkulator przewiduje również sytuację, że kredyt został wcześniej spłacony w całości lub w części.

Trzeba pamiętać, że aplikacja podaje wartości szacunkowe, ale jednak pozwala ocenić jakiego rzędu korzyści można uzyskać decydując się na pozwanie banku w związku ze spłaconym kredytem we franku.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze