PLN - Polski złoty
CHF
4,61
niedziela, 10 listopada, 2024

Czy można NEGOCJOWAĆ ugodę z bankiem o kredyt we frankach?

Część banków frankowych oferuje kredytobiorcom możliwość przystąpienia do procesu mediacji za pośrednictwem Sądu Polubownego przy KNF. Celem mediacji ma być przekształcenie kredytu frankowego w złotowy i podpisanie w tym zakresie ugody. Niektóre banki stwarzają pozory negocjacji warunków umowy kredytu złotowego. W rzeczywistości są skłonne przystać tylko na niewielkie ustępstwa, które nie zmieniają faktu, że ugoda jest kolejnym rodzajem niekorzystnego aneksu do umowy. Po zatwierdzeniu ugody przez sąd, droga do dochodzenia roszczeń z tytułu nieuczciwej umowy frankowej zostaje definitywnie zamknięta. 

  • Dopiero w momencie kiedy sądy zaczęły masowo unieważniać umowy frankowe, banki po wielu miesiącach lawirowania, przystały na propozycję Szefa KNF. PKO BP i ING Bank Śląski od października 2021 roku oferują kredytobiorcom frankowym możliwość przeprowadzenia mediacji za pośrednictwem Sądu Polubownego przy KNF. Inne banki, takie jak mBank i Bank Millennium, wypracowały własne propozycje przekształcenia kredytów frankowych w złotowe i kierują je do wybranych klientów.
  • Mediacje kredytobiorców z przedstawicielami banków, prowadzone przy pomocy mediatora z KNF lub bezpośrednio, to działania pozorowane. W rzeczywistości bank przedstawia propozycję wyjściową, którą kredytobiorca może przyjąć lub odrzucić. Pole do negocjowania jest mocno ograniczone. Część banków, takich jak mBank czy ING, w ogóle nie dopuszcza żadnych ustępstw od swojej oferty. PKO BP czasami przystaje na minimalne ustępstwa, tak aby proces można było nazwać negocjacjami, ale niewiele to zmienia w kwestii niskiej opłacalności ugód.
  • Ugody są pod każdym względem niekorzystne. Pozbywając się ryzyka walutowego, kredytobiorca bierze na siebie nieograniczone ryzyko wzrostu stóp procentowych. Duże prawdopodobieństwo, że rata kredytowa po przekształceniu kredytu na PLN będzie sporo wyższa od płaconej w ramach kredytu waloryzowanego kursem CHF. W dodatku raty będą dalej rosły, bo niepewność gospodarcza i geopolityczna, a przede wszystkim galopująca inflacja zmusza bank centralny do bardziej restrykcyjnej polityki monetarnej.
  • Ugody zatwierdzone przez sąd definitywnie zamykają drogę do dochodzenia roszczeń z tytułu nieuczciwego kredytu frankowego. Podpisanie ugody z bankiem to decyzja nieodwracalna.
  • Ze szczególną ostrożnością należy podchodzić do reklam pośredników kancelarii frankowych (najczęściej sp. z o.o.), które – pomimo powszechnej wiedzy, że nie da się wynegocjować dobrej ugody – wabią klientów wizją polubownego rozstrzygnięcia sporu z bankiem, bez prowadzenia długotrwałego procesu sądowego. Za poprowadzenie postępowania ugodowego, którego finał jest z góry znany, pobierają olbrzymie kwoty (jedna z takich propozycji opiewała na 1.900 zł brutto), które sugerują później przenieść w poczet opłaty wstępnej w postępowaniu sądowym przeciwko bankowi. W ten sposób pozyskują klientów do tradycyjnych postępowań przed sądem i narzucają im niekorzystne stawki premii za sukces.

Negocjacje z bankiem tylko pozorne

Banki PKO BP oraz ING Bank Śląski realizują ugody na warunkach zbliżonych do propozycji Szefa KNF. Oznacza to, że wypracowanie ugody poprzedzone jest procesem mediacji prowadzonych za pośrednictwem mediatora z Sądu Polubownego przy KNF. Ma to stwarzać pozory możliwości negocjowania warunków przekształcenia kredytu frankowego w złotowy.

W rzeczywistości są one powszechnie znane i nie można tu mówić o negocjacjach sensu stricte, bo to bank przekazuje przed spotkaniem mediacyjnym swoją propozycję, którą kredytobiorca może przyjąć lub odrzucić. Bank PKO BP czasami stwarza pozory negocjacji, dopuszczając minimalne ustępstwa od propozycji wyjściowej, które jednak nie zmieniają faktu, że ugoda jest niekorzystna. Natomiast ING Bank nie dopuszcza żadnych negocjacji.

Założeniem przekształcenia kredytów frankowych w złotowe w bankach PKO BP oraz ING Bank Śląski jest przeliczenie kredytu na nowo, tak jakby został zaciągnięty w PLN oraz zmiana dotychczasowej formuły oprocentowania z LIBOR/SARON plus pierwotna marża, na WIBOR plus średnia marża kredytów złotowych z okresu, kiedy umowa była podpisywana. KNF dokonała szacunkowych wyliczeń marż kredytów złotowych na użytek mediacji. Kredytobiorcy frankowi i stowarzyszenia reprezentujące ich interesy zarzucają KNF oraz bankowi PKO BP, że proponują zawyżone marże, na których kredytobiorcy mogą stracić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

mBank i Bank Millennium wypracowały własne propozycje ugód, które są skrajnie niekorzystne. W przypadku Banku Millennium do wybranych kredytobiorców kierowane są propozycje przewalutowania pozostałej do spłaty części zadłużenia po kursie kompromisowym, tj. wyższym niż pierwotny ale niższym niż aktualnie obowiązujący. Teoretycznie kredytobiorca może negocjować z Bankiem Millennium lepszy kurs, ale ugody w tym kształcie i tak są bardzo niekorzystne. Bank proponuje przeliczenie jedynie pozostałej do spłaty części kredytu, ale nie zamierza rozliczyć się z klientem z nadpłaconych rat.

mBank uruchomił program pilotażowy ugód skierowany do około 1,3 tys. klientów. Zaproponował im przeliczenie kredytu na złotówki i podzielenie się po połowie różnicą pomiędzy wykazywanym przez bank saldem, a kapitałem hipotetycznego kredytu spłacanego w PLN. Nic nie wiadomo na temat możliwości negocjowania tej wyjątkowo nieopłacalnej propozycji.

Możliwości negocjowania ugody z bankiem:

  • PKO BP – dopuszcza minimalne ustępstwa od propozycji wyjściowej, które nie zmieniają faktu że ugoda jest niekorzystna
  • Bank Millennium – dopuszcza negocjowanie kursów przeliczeniowych, ale przewalutowaniu podlega tylko niespłacona część kredytu
  • ING Bank Śląski – brak możliwości negocjacji
  • mBank – skrajnie niekorzystna propozycja, brak możliwości negocjacji

Nieograniczone ryzyko wzrostu WIBOR

Niezależnie od banku i wariantu ugody, wszystkie oferty przekształcenia kredytu frankowego na złotowy zakładają wprowadzenie do umowy WIBOR-u. Aktualna wysokość wskaźnika WIBOR 3M wynosi +5,37%, a WIBOR 6M +5,65%. Tymczasem SARON, stosowany jako wskaźnik referencyjny oprocentowania kredytów frankowych, kształtuje się na poziomie ujemnym około -0,7%. Podpisując ugodę z bankiem decydujemy się więc na ten moment na wzrost oprocentowania o 6,07% do 6,35%.

Trzeba wiedzieć, że przejście na kredyt złotowy to faktycznie pozbycie się nieograniczonego ryzyka wzrostu kursu franka, ale jednocześnie przejęcie nieograniczonego ryzyka wzrostu stóp procentowych. Od października 2021 roku RPP siedmiokrotnie podwyższała stopy procentowe z początkowego poziomu 0,1% do aktualnego 4,5%. Stopy w Polsce nadal będą rosły za sprawą wysokiej inflacji i wojny na Ukrainie.

Zobacz: Wojna na Ukrainie, rosnący KURS CHF a kredyty we frankach – co robić?

Decyzja o zawarciu z bankiem ugody oznacza wyższe raty kredytowe i dalszą niepewność jak mocno wzrosną one w przyszłości. Rozczarowani ugodą nie mogą liczyć na wycofanie się ze swojej decyzji, bo zatwierdzenie ugody przez sąd definitywnie zamyka drogę do dochodzenia roszczeń z tytułu nieuczciwej umowy frankowej.

Złudne reklamy pośredników oferujących negocjowanie ugód z bankami

Na rynku funkcjonują spółki z o.o., działające jako pośrednicy pozyskujący klientów dla kancelarii frankowych i różnej maści firm oferujących obsługę spraw frankowych. Niektóre z tych podmiotów wabią Frankowiczów ofertami negocjowania ugody z bankiem. Jakkolwiek skorzystanie z pomocy prawnika przy mediacjach z bankiem jest całkiem uzasadnione, to trzeba sobie zdawać sprawę, że hasła reklamowe typu „Wynegocjujemy najlepszą ugodę dla Frankowiczów” to zwykłe naciąganie.

Podmioty te doskonale wiedzą, że możliwości negocjacyjne w ramach postępowań ugodowych są mocno ograniczone, a szanse na wynegocjowanie na prawdę korzystnej ugody są bliskie 0. Mimo to za poprowadzenie postępowania ugodowego spółki życzą sobie całkiem pokaźne kwoty.

Jedna z propozycji, do których dotarliśmy opiewała na 1.900 zł brutto. Spółka od razu zastrzegła, że kwota ta może pójść w poczet opłaty wstępnej w postępowaniu sądowym przeciwko bankowi, jeśli nie nastąpi rozstrzygnięcie postępowania ugodowego. W większości przypadków do takiego rozstrzygnięcia nie dojdzie, bo banki nie są skłonne do ustępstw, niezależnie od tego kto prowadzi pseudo negocjacje.

Zobacz: Dlaczego banki coraz szybciej przegrywają w sądach z Frankowiczami?

W ten sposób pośrednicy pozyskują klientów do obsługi sprawy frankowej w sądzie. Większość osób będzie bowiem próbowała uniknąć straty kwoty blisko 2 tys. złotych i zgodzi się na poprowadzenie postępowania sądowego przeciwko bankowi. Później mogą się jednak zdziwić, jak niekorzystne stawki honorarium zostaną im zaproponowane.

Spółki działające jako pośrednicy kancelarii frankowych pobierają wysoki procent tzw. premii za sukces liczonej od korzyści z wyroku, rzędu nawet 30%. Skuszenie się na podejrzaną ofertę wsparcia prawnego podczas negocjacji ugody z bankiem może oznaczać wmanewrowanie się w skrajnie niekorzystną ofertę obsługi sprawy frankowej w sądzie, za którą przyjdzie zapłacić nawet ponad 100 tys. zł.

FrankNews
FrankNews
FrankNews.pl składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał FrankNews.pl Materiały zamieszczone w serwisie Franknews.pl nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. Franknews.pl nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.

Related Articles

Najnowsze